- Na moim portalu www.inocafe.pl nie ma sporów i polityki. Są za to tematy bliskie wszystkim kobietom - mówi Adriana Herrmann.<!** Image 2 align=none alt="Image 225539" sub="Adriana Herrmann jest założycielką inowrocławskiego portalu internetowego dla pań / Fot.: nadesłana">
Mamy kilka czysto inowrocławskich portali i wciąż powstają nowe. Skąd wziął się pomysł, aby utworzyć portal internetowy?
Rzeczywiście, jest dużo inowrocławskich portali, które funkcjonują od dawna, ale mają one charakter informacyjny, podobnie, jak lokalne gazety. Pracując w mediach zauważyłam, że jest nisza na rynku, jeśli chodzi o typowo kobiece tematy i postanowiłam ją wykorzystać, tworząc miejsce w sieci dla pań. Mój portal jest ukierunkowany bardziej na rozrywkę, chociaż oczywiście informuję internautki również o tym, co się w dzieje w naszym mieście czy regionie.
Uważa Pani, że w naszym mieście i powiecie kobiety są spychane na margines?
- Nie jest tak źle i męski świat nie jest aż tak dominujący, bo wiele kobiet sprawuje różne ważne funkcje. Chociaż, jakby się tak bliżej przyjrzeć, to w życiu publicznym Inowrocławia na pewno panie stanowią o wiele mniej liczną grupę niż mężczyźni. Uważam, że kobiety mają swoje sprawy, swoje tematy, potrzebują więc własnego miejsca także w sieci. Na pewno spełniają w życiu społecznym i rodzinnym ważniejszą rolę niż im to zwykle przypisują mężczyźni.
Czy to oznacza, że jest Pani młodą, wojującą feministką?
Nie jestem feministką. Często jednak kobieta i jej problemy, aspiracje, zainteresowania są przez mężczyzn niezrozumiane, niezauważane czy wręcz ignorowane. Internautki mogą na moich stronach i forum podzielić się z innymi ciekawymi przepisami kulinarnymi, uwagami na temat mody, własnych stylizacji, pielęgnacji urody, fryzur, makijażu oraz napisać o swoich problemach i kłopotach. Forum jest otwarte dla wszystkich. Zamieszczam też gazetki promocyjne, z których można się dowiedzieć, gdzie aktualnie są w Inowrocławiu promocje, prowadzę również ciekawe konkursy z nagrodami. W tym tygodniu były do wygrania wejściówki na kabaret Neo-Nówka i koncert Teresy Werner. Można też wygrać kosmetyki czy zestawy dekoracyjne, a przed świętami przygotowuję dla pań kolejne niespodzianki.
Czym się Pani kieruje dokonując takiego, a nie innego doboru zagadnień, które porusza na swoich stronach?
Tematy, które dominują na informacyjnych portalach, mnie za bardzo nie interesują. Jak wspomniałam, nie piszę o polityce czy politykach. Ideą mojego portalu jest to, by czytająca go kobieta znalazła tu rozrywkę i relaks, by mogła wygodnie po pracy czy ciężkim dniu usiąść przed komputerem z filiżanką kawy w ręku i poczytać o tym, co ją naprawdę interesuje. Mój portal ma być odskocznią od codziennego życia, dać chwilę relaksu i jednocześnie stanowić poradnik dla kobiet i inspirację do wprowadzenia w życiu zmian. Tematy, które poruszam są związane z kobietami. Nie piszę jednak wyłącznie o tym, jak dbać o urodę, ale również o wychowywaniu dzieci, zamieszczam wywiady ze znanymi kobietami. Nie stronię od zagadnień społecznych, bo nie chcę tylko pisać o kolorach szminki czy o tym, jaki należy dobrać lakier do paznokci. Teraz poruszyłam ważną kwestię schroniska dla zwierząt i chcę zauważyć, że przeprowadziłam wyjątkowo rozmowę z mężczyzną! Zrodził się bowiem pomysł, by przeprowadzić akcję, którą podjęłam wspólnie z innymi mediami i osiedlowym klubem „Rondo”, polegającą na zbiórce darów dla zwierzaków z inowrocławskiego schroniska. Była też rozmowa z kobietą skoczkiem spadochronowym, czyli uprawiającą raczej męski sport, która brała udział w zawodach w naszym aeroklubie. Chcę pokazać kobiety z różnej strony, pisać o ich pasjach, zainteresowaniach.
Jak Pani myśli, czy zdarza się, że mężczyźni też zaglądają na www.inocafe.pl?
Wiem, że zaglądają, bo dość często się zdarza, że biorą udział w konkursach, które organizuję. Myślę, że przy okazji poczytają też o czym piszę, by poznać bliżej babską stronę naszego miasta.
Czy jest taka kobieta, która jest dla Pani wyjątkowym autorytetem, wzorem do naśladowania?
Moim największym autorytetem była i jest moja mama, kobieta zdecydowana, która zawsze wie, czego chce. Myślę, że dobrze mnie wychowała. Przyznaję, że wzoruję się na mamie, a gdy mam czasami podjąć trudną decyzję, to zawsze konsultuję to z nią, co nie znaczy, że pomniejszam w rodzinie rolę mojego taty.