Do zatrzymania doszło na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach. Tir miał być załadowany pelletem. Okazało się jednak, że w naczepie znajdują się papierosy. Samochód prowadził 51-letni Białorusin.
- Rozładunek oraz dokładne przeliczenie papierosów znajdujących się w kartonach oraz w workach na pellet trwało kilkanaście godzin. W sumie funkcjonariusze SG i KAS znaleźli w naczepie ponad 875 tys. paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy. Gdyby nielegalny towar trafił do sprzedaży, Skarb Państwa straciłby ponad 20 mln zł - informują w Onecie mjr Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej i st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Białymstoku. Kierowcy grozi 10 lat więzienia. Na razie został aresztowany.
Źródło: Onet.pl
