Policjant włocławskiego ogniwa wodnego st. post. Marcin Miśkiewicz dostrzegł, jak z jednego z marketów wybiega mężczyzna. Za nim podążał pracownik ochrony. Mimo, że policjant tego dnia nie pracował, postanowił ruszyć w pościg za złodziejem. Gdy go ujął, okazało się, że mężczyzna ma przy sobie kilka paczek... kawy, które wcześniej ukradł z marketu
- Złodziejem zajęła się umundurowana załoga, która wkrótce dotarła na miejsce. Po wylegitymowaniu okazało się, że to 32-letni mieszkaniec Płocka - relacjonuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy KMP we Włocławku.
Dodatkowo wyszło na jaw, że pod koniec października w tym samym markecie mieszkaniec Płocka również ukradł kilkanaście opakowań kawy.
- Materiały dotyczące tych kradzieży wkrótce trafią do sądu. Za popełnione wykroczenia mężczyźnie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, bądź grzywna - dodaje Seligowsja-Ostatek.
Teraz policjanci ustalają, czy mężczyzna ma na koncie jeszcze inne kradzieże. Jeżeli okaże się, że tak, kara może być surowsza.
Black Friday 2018. Zobacz w jakich sklepach będą promocje [l...
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?