https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Metry naszej pamięci

ko
- Czarne wstążki sprzedajemy na kilometry! - mówią pracownicy sklepów z materiałami, które wczoraj odwiedziły setki bydgoszczan. Poszukiwane są też biało-czerwone flagi.

- Czarne wstążki sprzedajemy na kilometry! - mówią pracownicy sklepów z materiałami, które wczoraj odwiedziły setki bydgoszczan. Poszukiwane są też biało-czerwone flagi.

<!** Image 2 align=right alt="Image 148231" sub="Jeszcze wczoraj flagi można było kupić w sklepie Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy. Przemysławowi Skrzypkowi sprzedaje ją Małgorzata Duran Fot. Miłosz Sałaciński">- Już nic mi nie zostało! Od soboty mam urwanie głowy - mówi Janusz Wlekliński z Osielska, właściciel firmy J-Art. Robi pauzę. Znów ktoś próbuje się dowiedzieć, czy dostanie jeszcze biało-czerwony symbol Polski. Niestety, nie ma szans.

- Wszystko zaczęło się w sobotę około południa, ludzie przychodzili też w niedzielę. Telefony urywają się, ludzie dzwonią bez przerwy. Miałem zapasy flag, jednak zazwyczaj zwiększam je na koniec kwietnia, bo jak zwykle w maju klienci bardziej się nimi interesują. Tak duży ruch jak obecnie pamiętam sprzed pięciu lat, gdy zmarł papież - mówi.

Dużo więcej niż zwykle klientów odwiedziło wczoraj także sklep Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy na ul. Długiej. Wzmożony ruch, podobnie jak w Osielsku, zaczął się tu sobotę około południa. - W sobotę do godz. 14 sprzedaliśmy 40 sztuk flag, w poniedziałek ludzie przychodzą od samego rana, zostało nam jeszcze 80. Jak będzie do wieczora, tego nie wiemy - powiedziała nam wczoraj w południe Małgorzata Duran, właścicielka sklepu Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, gdzie dostępne są flagi w najróżniejszych rozmiarach i wzorach: małe, większe i ogromne, z godłem lub bez.

Czy wszyscy muszą przyjeżdżać do centrum? Niekoniecznie. Jak twierdzi biuro prasowe firmy Tesco, w marketach w kraju powinno być jeszcze kilka sztuk chorągwi. Nie dostaniemy go jednak w innych sklepach wielkopowierzchniowych, na przykład w Auchan - tutaj flag nie ma i nie zostaną zamówione.

<!** reklama>Nie tylko dwa nasze narodowe kolory są w ostatnich dniach szczególnie pożądane, podobnie jest z czernią. - Czarne wstążki sprzedajemy na kilometry! - mówi pracownica pasmanterii „Kaszmir” na ul. Dworcowej, popularnej również wśród kupujących materiały. Kolejna klientka pyta o czarną wstążkę. Do przywieszenia na flagę. - Wstążki są w różnych rozmiarach, od grubych po całkiem cienkie. Klienci kupują je, by przypinać do stroju czy samochodu. Wśród kierowców najpopularniejsza jest tasiemka biało-czerwona. Rano dostępna była jeszcze tkanina flagowa, biało-czerwona, na metry. Już się skończyła, ale klienci biorą też dederon. Na razie sprzedajemy to, co mamy, co będzie dalej trudno powiedzieć, bowiem tych materiałów nie ma już w hurtowniach. W poniedziałek na przykład o godz. 10, dwie godziny po otwarciu hurtowni, już był problem z realizacją zamówień - mówi Bogumiła Wilkońska, kierownik pasmanterii „Kaszmir”.

Kto nie ma możliwości uszycia chorągwi, podobnie jak kupienia jej w sklepach, może uciec się do wirtualnych zakupów. Sprzedawcy serwisu Allegro, mający w ofercie flagi (również z napisem: Katyń, Smoleńsk), od soboty nie nadążają z wysyłkami.

- Bardzo dużo osób ich szuka, nie tylko indywidualnych. Zamawiają też szkoły, które nie biorą jednej sztuki, a składają zamówienia seryjne. Wysyłamy tego samego dnia, którego wpłynie zamówienie. Zamówienia z Bydgoszczy czy Torunia możemy nawet dowieźć do klienta - mówi Radosław Finc z Drukarni Raster Design z Dąbrowy Chełmińskiej.

Urząd Marszałkowski zamówił 10 tysięcy biało-czerwonych kokardek z kirem. Będą dostępne w miejscach, w których wyłożono księgi kondolencyjne (m.in. w bydgoskiej delegaturze urzędu). - Rozdamy je też uczestnikom regionalnych uroczystości katyńskich, połączonych z uroczystościami żałobnymi w intencji pary prezydenckiej i pozostałych członków delegacji - mówi Beata Krzemińska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego.

Cenny symbol

  • Ceny flag wahają się od 15 zł do 70 zł. Wszystko zależy od wielkości i materiału wykonania.
  • W sklepie TMMB przy ul. Długiej 15 mała flaga kosztuje 12-15 zł, duża z drzewcem - 29 zł
  • Na Allegro - od 12 do 90 zł.
  • Za materiał na flagę trzeba zapłacić 6,50 zł (za metr).

 

Opinia. Minuta ciszy przed zajęciami.

<!** Image 3 align=right alt="Image 148232" >Natalya Zemlyanaya z Sekcji Języka Rosyjskiego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego:

- To bardzo trudna sytuacja, nie tylko dla mnie i dla moich bliskich, ale dla wszystkich osób. To tragedia, na którą trudno patrzeć obiektywnie, nigdy wcześniej nie doszło do zdarzenia o takich rozmiarach. W wielkim szoku jest moja rodzina, zarówno ta mieszkająca w Polsce, jak i ta, która jest w Rosji. Jestem w Polsce od 10 lat, od 8 lat jestem związana z uczelnią. Tak się złożyło, że w poniedziałek po raz pierwszy po przerwie świątecznej miałam zajęcia ze studentami. Było to trudne dla nas wszystkich, rozpoczęliśmy spotkanie minutą ciszy. Potem rozmawialiśmy na temat żałoby, a także wszystkich opinii, które od czasu katastrofy się pojawiły. Studenci dzielili się też swoimi myślami i wątpliwościami. Zastanawialiśmy się, między innymi, nad tym, skąd w pierwszych doniesieniach o wypadku informacje o liczbie osób, które znajdowały się na pokładzie - dziś wiemy, że jest duża różnica pomiędzy liczbami podawanymi na początku a wersją ostateczną. Jak to możliwe, że nikt nie wiedział, ile dokładnie osób znajdowało się na pokładzie samolotu? Zastanawialiśmy się też, czy pasażerowie mieli jakąś możliwość ratunku, dlaczego lotnisko nie było odpowiednio przygotowane. Ci, którzy lecieli w swoim życiu samolotem i mieli do czynienia z turbulencjami, dzielili się swoimi wspomnieniami z tym związanymi. Rozmawialiśmy też o tragicznej symbolice Katynia.(ko)


Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski