https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mątwy - dzielnica (nie)zapomniana

Renata Napierkowska
- Władze miasta dbają tylko o centrum - twierdzi mieszkaniec Mątew. To prawda, że dzielnica przez długi czas była traktowana po macoszemu, jednak teraz to się zmienia.

- Władze miasta dbają tylko o centrum - twierdzi mieszkaniec Mątew. To prawda, że dzielnica przez długi czas była traktowana po macoszemu, jednak teraz to się zmienia.

<!** Image 2 align=right alt="Image 97121" sub="Stary dworzec w Mątwach. Jeden z wielu tego typu budynków z minionej epoki, który nadal straszy w dzielnicy / Fot.Maciej Piątek">- Kiedy wreszcie miasto zapewni nam lepsze warunki mieszkaniowe? To wstyd, by w XXI wieku mieszkać w takich slumsach - mówi jeden z lokatorów mątewskich baraków.

- Centrum pięknieje z dnia na dzień, a w Mątwach nic się nie robi. O naszej dzielnicy zapomniano. Zakłady chemiczne nas zatruwają, kamienice się rozsypują, domy są nieskanalizowane, drogi dziurawe i od kilkudziesięciu lat nic się nie zmienia - twierdzi inny Czytelnik z Mątew.

Z takimi zarzutami nie zgadzają się władze miasta. Inowrocławianom z centrum Mątwy kojarzą się głównie z zakładami przemysłowymi i usługowymi oraz produkcją sody. Dotąd dzielnicę odwiedzali jedynie ci, którzy pracowali w jednym ze znajdujących się tam przedsiębiorstw. Od czasu, gdy część wydziałów Starostwa Powiatowego przeniosła się do siedziby dawnej bursy, mieszkańcy pozostałych rejonów miasta znacznie częściej odwiedzają oddalone od miasta Mątwy, a dzielnica pięknieje.

<!** reklama>- W tym roku wykonaliśmy termomodernizację Szkoły Podstawowej nr 9 i wyremontowaliśmy salę gimnastyczną, więc teraz placówka wygląda jak nowa. Około miliona złotych kosztowała nas budowa kanalizacji sanitarnej na odcinku Poznańskiej i ułożenie chodnika do wiaduktu. Ulica Sodowa została zbudowana od podstaw. Powstały ścieżki rowerowe od Staropoznańskiej do Chemicznej i Bagiennej – wylicza prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza. Miasto na przeprowadzanie remontów w Mątwach musi szukać pieniędzy we własnym budżecie. Funduszy unijnych nie można bowiem przeznaczyć na takie cele, jak budowa ulic osiedlowych. W ostatnim czasie spadły też dochody z tytułu podatków, napływających z tego obszaru. Największe przedsiębiorstwo - zakłady chemiczne - odprowadza obecnie do budżetu o trzy miliony złotych mniej. Mieszkańcy mają porządny stadion sportowy, a już niebawem właśnie w Mątwach postaną pierwsze w mieście zadaszone korty.

Problemem pozostają osławione baraki i ich mieszkańcy. Jednak większość lokatorów trafiła tam na własne życzenie, na skutek sądowych wyroków eksmisyjnych i nie ma ich dokąd przeprowadzić.

- W każdej części miasta można znaleźć coś, co należy zbudować czy wyremontować. Jednak powstałych przez dziesiątki lat zaległości nie da się naprawić w ciągu roku czy dwóch - tłumaczy prezydent Ryszard Brejza.

Władze miasta zapewniają, że w następnych latach będą przeprowadzane kolejne inwestycje w tej przemysłowej dzielnicy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski