Matura 2021 po poprawkach. Ostatecznie w Kujawsko-Pomorskiem 20 proc. uczniów nie zdało egzaminu dojrzałości

Zobacz wideo: Nowa jadłodzielnia WSG w Bydgoszczy.

Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku właśnie opublikowała wyniki matur po sesji poprawkowej. Poprawkowicze już od północy mogli je sprawdzić przez internet lub tradycyjnie od rana w swoich liceach i technikach. W całym województwie kujawsko-pomorskim w tym roku do poprawkowej matury przystąpiło 2374 uczniów. Większość poprawiała matematykę.

W II LO w Bydgoszczy, gdzie było 7 poprawek (4 z matematyki i 3 z języka polskiego) ostatecznie zdawalność matury wyniosła 99,2 proc.

- Spośród tych 7 osób zaledwie jedna nie zdała matematyki i musi swojej szansy szukać za rok - mówi Mirosława Glaza, dyrektor II LO. - Wyniki osób, które zdały, są niezłe. Jednak tegoroczna matura pokazała, że nauka zdalna nie wyszła uczniom na dobre, a bezpośrednia praca w szkole z nauczycielem, motywującym ucznia do pracy, jest nieodzowna. W ostatnich latach jeszcze nigdy nie mieliśmy tylu poprawek.

W podobnym tonie wypowiada się też Janusz Kitajgrodzki, dyrektor VII LO w Bydgoszczy. Tu poprawkę miało 8 osób (5 z języka polskiego i 3 z matematyki).

- W ciągu minionych 15 lat zdarzały się po trzy poprawki, a w większości zdawalność matur w naszym liceum była stuprocentowa - mówi Janusz Kitajgrodzki. - Miniony rok szkolny był inny i trudny dla uczniów. Z jednej strony kształcenie na odległość z powodu pandemii, z drugiej też brak odpowiedzialność za siebie przez samych uczniów. No i efekt był, jaki był. W maju maturę definitywnie oblała u nas jedna osoba, która nie zdała egzaminów z dwóch przedmiotów. Spośród 8 uczniów, którzy mieli poprawki, tylko jedna osoba nie zdała matematyki, pozostali zdali. Co ważne, uzyskali wyniki na poziomie 60-70 proc., więc daje to im szansę dostania się na wymarzone studia.

W V LO aż 15 osób miało poprawkę (5 z języka polskiego i 10 z matematyki). Takiego roku dyrekcja szkoły nie pamięta od lat.

- Odetchnęliśmy z ulgą. Na szczęście 14 uczniów zakończyło poprawkę z sukcesem, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni - mówi Leszek Siekierski, dyrektor V LO. - Tylko jedna osoba będzie musiała za rok zdawać egzamin z matematyki, bo na poprawce jej się nie powiodło.

Powody do radości są, m.in. w I LO, VI LO i III LO, gdzie ostatecznie zdawalność wyniosła 100 procent. W „Jedynce” na 189 osób, które zdawały maturę w maju, jedna miała w sierpniu poprawkę z języka polskiego i ją zdała. Z kolei w III LO, na 128 maturzystów przystępujących do egzaminu dojrzałości w terminie głównym, były 4 poprawki z matematyki i także wszyscy je zdali.

W VI LO, gdzie 3 uczniów przystąpiło do poprawek (2 z języka polskiego i 1 z matematyki), również egzaminy poprawkowe zakończyły się sukcesem.

- Te poprawki traktujemy jako incydent, bo zwykle już po majowych egzaminach mieliśmy 100-procentową zdawalność, ale niestety, pandemia zrobiła swoje - mówi dr Wiesława Burlińska, dyrektor VI LO. - Cieszymy się, że ostatecznie wszyscy tegoroczni maturzyści zdali maturę. Na uwagę zasługuje fakt, że mamy najlepsze wyniki w Bydgoszczy i rejonie bydgoskim.

W województwie kujawsko-pomorskim do egzaminów ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych w części pisemnej w terminie głównym i dodatkowym w 2021 r. przystąpiło 14 tys. 181 tegorocznych absolwentów liceów i techników, do sesji poprawkowej w sierpniu br. - 2374 uczniów.

W kraju zdawalność matury wyniosła 83 proc., a 17 proc. jej nie zdało. W naszym regionie 11 tys. 300 uczniów (80 proc.) może się cieszyć ze zdanej matury, a 2881 osób (20 proc.) niestety, ją oblało. Lepiej wypadli absolwenci liceów. Tu odsetek sukcesów wyniósł 84 proc., podczas, gdy w technikach egzamin dojrzałości zdało 75 proc. uczniów.

Na maturze 2021 uczniów obowiązywały trzy egzaminy pisemne na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego. W tym ostatnim przypadku młodzież najczęściej wybierała język angielski. Po sesji poprawkowej zdawalność z tych przedmiotów wyniosła w naszym województwie: język polski - 92 proc. (kraj 95 proc.), matematyka - 81 proc. (kraj 84 proc.) i język angielski - 94 proc. (kraj 94 proc.).

- W tym roku na maturze ograniczono treści programowe i wprowadzono wymagania egzaminacyjne, co było pewnym ułatwieniem dla uczniów - mówi Krzysztof Bylicki, dyrektor toruńskiej delegatury Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. - Po majowej maturze prawo przystąpienia do poprawki miało 19,7 proc. uczniów i jak pokazują wyniki, połowa z nich wykorzystała swoją szansę. Ostateczne tegoroczne wyniki matury są porównywalne z tymi ubiegłorocznymi, ale odnosząc je do tych sprzed dwóch lat, czyli sprzed pandemii, to słabiej wypadł język polski, który wcześniej po sesji majowej był na poziomie 95-97 proc., a teraz po poprawkach jest 92 proc. Matematyka utrzymuje się na stałym poziomie 70-80 proc. Z kolei język angielski przed dwoma laty też wypadł lepiej - 97 proc., a teraz 94 proc. Jednak wynik z tego przedmiotu w tym roku jest taki sam, jak średnia krajowa i to też warto podkreślić.