MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Matki kwartału, matki etatu

Dominika Kucharska
Chociaż do lanego poniedziałku jeszcze trochę czasu zostało, to właśnie początek tego tygodnia zadziałał na mnie jak chlust z wiadra pełnego zimnej wody.

<!** Image 1 align=left alt="Image 208068" >Chociaż do lanego poniedziałku jeszcze trochę czasu zostało, to właśnie początek tego tygodnia zadziałał na mnie jak chlust z wiadra pełnego zimnej wody.

W poniedziałek pojechałam do szpitala, żeby porozmawiać z mamami, którym udało się znaleźć w szczęśliwym gronie tych z II kwartału, oraz z tymi mniej zadowolonymi kobietami, czyli „matkami I kwartału”.
<!** reklama>

Jako że sprawa jest dość skomplikowana, to niezorientowanym wyjaśniam, o co chodzi. Otóż zgodnie z nowym projektem Ministerstwa Pracy, kobiety, które urodziły dzieci po 17 marca, będą mogły skorzystać z rocznego urlopu macierzyńskiego. Wspomniana data wywołała w kraju niezłą burzę. A dlaczego nie 1 stycznia? A czemu nie 31 grudnia? A czemu tak dziwnie? Pytaniom nie było końca, bo w istocie na wprowadzanie tak poważnych zmian wybrano dzień dość niestandardowy. Na porodówkach więc krzyżowano kolana i trzymano kciuki, żeby maluszek z wyjściem na świat poczekał do tego słynnego poniedziałku.

Dajmy jednak spokój dacie. Do myślenia dało mi coś innego. Miałam okazję rozmawiać z mamami, którym pójście na roczny urlop macierzyński nawet nie przeszło przez myśl. Dlaczego? Z powodu strachu przed utratą pracy, przed tym, że pojawią się zaległości, z którymi nie sposób będzie sobie poradzić, przed tym, że kobieta zostanie w tyle. To w smutny sposób obrazuje, że macierzyństwo w dzisiejszych czasach pociąga za sobą wiele trudnych wyborów. Skoro bardzo wiele mam, zamiast urlopu macierzyńskiego, a więc spędzania czasu z maleńkim dzieckiem, zmuszonych jest możliwie najszybciej wrócić do pracy, to znaczy, że coś nie gra w polskiej polityce prorodzinnej. Bo z jednej strony, otwiera się jedną furtkę w postaci dłuższego płatnego urlopu, a z drugiej strony, nie zauważa się, że ta zawodowa furtka przymyka się z każdym dniem nieobecności w pracy... I tak „matki I kwartału” stają przed niełatwym wyborem. Przed nimi pytanie: które zaległości będą boleć bardziej?

Napisz do autora: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!