Przewodniczący Rady Miejskiej w Świeciu, wymieniając sukcesy rządzącej koalicji i plany na przyszłość, kładzie nacisk na sprawy gospodarcze.
<!** Image 2 align=right alt="Image 24369" >Trudno odmówić Jerzemu Wójcikowi samorządowego doświadczenia. Zasiada w Radzie Miejskiej w Świeciu od początku jej istnienia, przez większość czasu będąc jej przewodniczącym. Do wyborów startował z obwodu na Mariankach. Mówiąc o swojej działalności w radzie, zwraca uwagę na dokonania całej koalicji rządzącej gminą Świecie.
Dumni z hali
- To oczywiste, że nie mogę wyłącznie sobie przypisywać sukcesów mijającej kadencji. Uważam jednak, że dużo udało się zrobić rządzącej koalicji - mówi przewodniczący. - Na pewno możemy być dumni z tego, że w naszym mieście powstanie hala widowiskowo-sportowa, a także Strefa Rozwoju Gospodarczego Vistula Park I. Zdaję sobie sprawę, że nie rozwiąże to całkowicie problemu bezrobocia, ale marzy mi się, żeby faktycznie udało się nam w ten sposób utworzyć 200 miejsc pracy - dodaje Wójcik.
Mieszkańcy Marianek, z którymi rozmawiał „Express”, znają przewodniczącego i na ogół dobrze oceniają jego pracę.
- Widać, że robi coś konkretnego i nie składa obietnic bez pokrycia - twierdzi pan Krzysztof z ulicy Żwirki i Wigury.
Jako kolejne projekty gminy, które udało się wykonać w ostatnim czasie, Jerzy Wójcik wymienia: kanalizację w Grucznie i budowę osiedla 800-lecia w Świeciu. Ma także jasno sprecyzowane plany na przyszłość, o których gmina myśli już teraz.
Trudno zaparkować
- Na pewno należałoby dokończyć rewitalizację terenów po byłej jednostce wojskowej i pomyśleć o budowie drugiej części Vistuli. Oprócz tego nadal borykamy się z problemem jakości ulic i chodników, a także brakiem parkingów na Mariankach. Dużo jest jeszcze do zrobienia - przyznaje przewodniczący.
Jerzy Wójcik walczy z wizerunkiem nerwowego przewodniczącego Rady Miejskiej, który przylgnął do niego, po kilku ostatnich posiedzeniach. - Zawsze staram się ważyć argumenty i być przewodniczącym całej rady, a nie tylko jej części, jak zarzuca mi opozycja - tłumaczy.
Po naszym redakcyjnym wyborze, Wójcikowi przypadła ocena pracy jego zastępcy w prezydium, Zbigniewa Podgórskiego z SLD oraz lidera opozycji, Tadeusza Zawiasińskiego z PiS.
- Mój zastępca zgodnie ze statutem gminy zajmuje się nadzorem komisji rady i muszę przyznać, że z tego zadania wywiązuje się wzorowo. Bardzo pomaga mi także w reprezentowaniu rady na zewnątrz. Jest to niezwykle pomocne, zważywszy na sporą liczbę spotkań, w których z różnych okazji razem uczestniczymy - przyznaje Jerzy Wójcik. - Bardzo doceniam kompetencje pana Zawiasińskiego. Muszę przyznać, że na każdej sesji jest jednym z lepiej przygotowanych radnych. Wobec opozycji mogę mieć tylko takie zarzuty, że powinna starać się być bardziej konstruktywna. Jeżeli już krytykuje dane rozwiązania, to niech wskaże tańsze i efektywniejsze metody działania, a nie mówi „nie, bo nie” - argumentuje przewodniczący.