Waldemar Achramowicz, marszałek sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego jako pierwszy prezentuje swoje zeznanie podatkowe za 2005 rok.
<!** Image 2 align=right alt="Image 23492" >Marszałek rozliczył się z fiskusem wspólnie z małżonką Anną. PIT 37 złożył 28 kwietnia br. w Pierwszym Urzędzie Skarbowym w Toruniu.
W ubiegłym roku Waldemar Achramowicz zarobił dokładnie 140 tysięcy 412 złotych i 24 grosze. Jedynym jego źródłem dochodu jest praca w toruńskim Urzędzie Marszałkowskim.
Natomiast żona pana marszałka odebrała w 2005 roku 13 tysięcy 421 złotych emerytury. Po odliczeniach dochód obojga małżonków wyniósł łącznie 137 tysięcy 347 złotych i 1 grosz. Musieli więc zapłacić fiskusowi 21 tysięcy 47 złotych podatku. Ponieważ suma pobranych zaliczek była za mała, ostatecznie państwo Achramowiczowie dopłacili swemu urzędowi skarbowemu 1 tysiąc 977 złotych i 40 groszy.
Swój jeden procent podatku - dokładnie 212 zł - marszałek przekazał na konto Fundacji na Rzecz Rozwoju Dzieci Niepełnosprawnych „Daj szansę”, mającej swoją siedzibę przy ul. Piskorskiej w Toruniu.
Marszałek sejmiku wojewódzkiego posiada 26 tysięcy złotych oszczędności, papiery wartościowe na kwotę 31 tysięcy zł i trzy mieszkania warte 131, 79 i 43 tysięcy złotych Jeździ autem Daewoo Nubira, rocznik 1999. Nie zasiada w żadnych radach nadzorczych, ani zarządach spółek, nie prowadzi też działalności gospodarczej.
Pierwszy samorządowiec regionu spłaca za to kredyt hipoteczny w wysokości 31 tysięcy 075 euro, za który kupił mieszkanie. Zaciągnął go jeszcze we wrześniu 2001 roku w Banku Ochrony Środowiska w Warszawie na okres 7 lat. Do spłacenia zostało marszałkowi jeszcze około dziesięciu tysięcy euro plus odsetki.