Mody wychowanek bydgoskiego klubu startował w poniedziałek w trzeciej rundzie Drużynowego Pucharu Ekstraligi. Zawody zakończyły się jego upadkiem i kontuzją.
O wydarzeniach poinformował bydgoski klub. - Pechowo zawody Drużynowego Pucharu Ekstraligi we Wrocławiu zakończył Maksymilian Pawełczak. W 20. biegu motocykla nie opanował Maksymilian Kostera i uderzył prosto w Pawełczaka - relacjonowała Polonia.
Zawodnik bydgoskiego klubu upadł, a w niego wpadł jeszcze jeden zawodnik jadący za nim.
Wypadek miał swoje konsekwencje. - W wyniku upadku Maks złamał rękę. Jest już po operacji. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i na tor - przekazała Polonia.
Ten sezon dotąd był bardzo udany dla Pawełczaka. Młody żużlowiec zwyciężył w FIM Speedway Grand Prix 3 (klasa 250cc) i zdobył tytuł mistrza świata, potem był najlepszy w finale Indywidualnych Mistrzostw Europy w klasie 250cc.
Już w 2025 roku Maksymilian Pawełczak będzie mógł startować w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów, a od września 2025 w zawodach ligowych.
