Magdalena Gwizdoń (BLKS Żywiec) zajęła w niemieckiej miejscowości Hochfilzen drugie miejsce w sprincie na 7,5 km zaliczanym do klasyfikacji biathlonowego Pucharu Świata.
<!** reklama right>Gwizdoń na 7,5-kilometrowej trasie oddała dziesięć celnych strzałów i przegrała tylko z Andreą Henkel, która okazała się od niej szybsza o 30,6 s. W samym biegu Niemka nadrobiła nad Polką 41,6 s. Trzecia ze stratą 37,4 s do triumfatorki była Chinka Yingchao Kong.
Kolejne punkty PŚ zdobyła także Krystyna Pałka (AZS AWF Katowice), która przy bezbłędnym strzelaniu zajęła 26. pozycję, ze stratą 2.28,6. 58. miejsce zajęła Katarzyna Ponikwia (BKS WP Kościelisko)- strata 3.58,3, jedna runda karna, a Magdalena Nykiel (MKS Karkonosze Jelenia Góra) była 90. - strata 6.02,1 przy pięciu rundach karnych.
W klasyfikacji PŚ po czterech zawodach prowadzi Henkel - 154 pkt i o pięć wyprzedza Magdalenę Gwizdoń, która w tym sezonie zajmowała kolejno 21., pierwsze, trzecie i drugie miejsce. Trzecia z dorobkiem 134 pkt jest Niemka Kati Wilhelm. 31. miejsce zajmuje Krystyna Pałka - 21 pkt.
Słabo w Hochfilzen spisał się Tomasz Sikora, który w sprincie na 10 km zajął dopiero 24. miejsce. Polak popełnił dwa błędy podczas drugiego strzelania. Zwyciężył Norweg Ole Einar Bjoerndalen, który wyprzedził Niemca Micheala Greisa i Szwajcara Matthiasa Simmena.
Dziś biathloniści będą rywalizować w biegu na dochodzenie. Wyruszą na trasę z zachowaniem różnic czasowych z piątkowych zawodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"