Spis treści
Fręch dostała do się do drabinki głównej turnieju poprzez kwalifikacje. Rozpoczęła je od starcia z Argentynką Guillerminą Nayą, 648. w światowym zestawieniu, które wygrała 6:0, 6:1. Następnie pokonała Niemkę Tamarę Korpatsch 6:3, 6:3
Paolini lepsza od Fręch
W poniedziałek Fręch musiała się zmierzyć z Jasmine Paolini. Wcześniej z wyżej notowaną Włoszką grała tylko raz - w kwietniu tego roku pokonała ją podczas turnieju WTA w Madrycie na mączce 6:2, 6:3.
Tym razem to Paolini narzuciła warunki gry. Przy stanie 2:1 Włoszka zaczęła uciekać Polce. Najpierw została przełamana, a po chwili nie wykorzystała dwóch break-pointów z rzędu. Po chwili Fręch ponownie oddała swoje podanie, a w ostatnim siódmym gemie przegrała "na sucho" i całego seta 1:6.
Druga odsłona zaczęła się dla Polki jeszcze gorzej. Paolini przełamała ją dwukrotnie na początku partii i szybko odskoczyła na prowadzenie 3:0. Wówczas Fręch niespodziewanie wygrała gema przy serwisie rywalki do zera. Niestety chwilę później Paolini ponownie ją przełamała. Przy stanie 1:5 Polce udało się wygrać dwa gemy zanim skapitulowała. Ostatecznie Fręch przegrała 1:6, 3:6.
WTA w Cleveland
Turniej w Cleveland ma jedną z najniższych rang cyklu WTA - 250, jednak mimo tego ma ciekawą obsadę. Zagrają w nim m.in. szósta w rankingu WTA Francuzka Caroline Garcia czy 11. w zestawieniu Czeszka Barbora Krejcikova.
W pierwszej rundzie dojdzie natomiast do interesującego starcia 43-letniej Amerykanki, triumfatorki siedmiu imprez wielkoszlemowych Venus Williams, ze wschodzącą gwiazdą tenisa, 16-letnią Rosjanką Mirrą Andriejewą.
Pula nagród w Cleveland wynosi 271,3 tys. dolarów. Jest to jeden z ostatnich turniejów przed rozpoczęciem wielkoszlemowego US Open w Nowym Jorku.
