https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ma u nas powstać delegatura biura antykorupcyjnego, ale pieniądze na ten cel są bardzo małe

Wojciech Mąka
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, poseł Paweł Olszewski, szef CBA Paweł Wojtunik, minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska w drodze na konferencję prasową
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, poseł Paweł Olszewski, szef CBA Paweł Wojtunik, minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska w drodze na konferencję prasową Dariusz Bloch
Wczoraj w Bydgoszczy odtrąbiono sukces - ma u nas powstać delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Tyle że nie wiadomo gdzie, bo na wszystko brak pieniędzy.

- W budżecie na 2015 r. znajdą się pieniądze na uruchomienie delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego - stwierdziła wczoraj Teresa Piotrowska, minister spraw wewnętrznych. - To instytucja oczekiwana w naszym mieście, wielokrotnie na ten temat rozmawialiśmy w różnych gremiach, również w Sejmie. W tym roku, dzięki poprawce klubu parlamentarnego PO, udało się znaleźć pieniądze na ten cel.
[break]

Te pieniądze to 3,5 mln złotych. Obecny wczoraj w Bydgoszczy Paweł Wojtunik, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, stwierdził, że to środki na 30 etatów dla pracowników delegatury. Co z siedzibą - wciąż nie wiadomo.

Przypomnijmy, że już kilka lat temu miasto przekazało CBA budynek przy ul. Chodkiewicza, dawną siedzibę policyjnego pogotowia opiekuńczego. Budynek jest zaniedbany i w fatalnym stanie technicznym. Jego remont pochłonie, jak się szacuje, ok. 8 mln zł.

- Grupę funkcjonariuszy w Bydgoszczy chciałbym uruchomić już w drugiej połowie przyszłego roku. Oczywiście proces inwestycyjny w budynku przy ul. Chodkiewicza na pewno nie będzie tak krótki. Stąd z pewnością będziemy rozmawiać z prezydentem o innych możliwościach ulokowania grupy funkcjonariuszy. Liczę też, że w przyszłym roku zapadnie decyzja, w jakim obiekcie docelowo delegatura zostanie ulokowana. Być może będzie to wspomniany budynek przy ul. Chodkiewicza, może też uda nam się znaleźć jeszcze bardziej ekonomiczne i racjonalne rozwiązanie. Nieruchomość przy ul. Chodkiewicza jest w trwałym zarządzie CBA, ale chcielibyśmy tutaj funkcjonować jak najmniejszym kosztem, dlatego w grę wchodzi też zamiana obiektu czy jego zbycie - zaznaczył Paweł Wojtunik.

Prezydent Rafał Bruski zobowiązał się, że miasto zapewni CBA inne lokalizacje. - W grę wchodzi kilka miejsc, na razie jednak jest zbyt wcześnie, żeby mówić o konkretach - stwierdził wczoraj prezydent.

Przypomnijmy, że o delegaturę CBA walczył ostro senator Jan Rulewski. Mówi: - Zadeklarowane w tej chwili pieniądze są niewielkie, może się w dodatku okazać, że będziemy musieli o nie walczyć przy uchwalaniu budżetu na przyszły rok. Oby pani minister sprostała temu zadaniu. Wnioskowałem o 9-10 etatów i remont siedziby. To koszty, które w tej chwili ponosi się na delegacje i hotele dla zamiejscowych funkcjonariuszy. To byłoby najbardziej racjonalne rozwiązanie
Obecnie teren województwa obstawiają funkcjonariusze CBA z delegatury w Gdańsku. Bydgoska siedziba ma być 12 jednostką CBA w kraju.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
andru
Ma powstać, ale nie ma pieniędzy, to tak samo jak jutro kupię Mazde 6 z salonu, ale nie mam pieniędzy. Niech mówią konkrety.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski