Oburzenie pacjentów wywołało wylanie posadzki w szpitalu Biziela. Na oddziale okulistycznym przez kilka godzin pacjenci nie mogli wyjść na korytarz lub skorzystać z toalety.
Oburzenie pacjentów wywołało wylanie posadzki w szpitalu Biziela. Na oddziale okulistycznym przez kilka godzin pacjenci nie mogli wyjść na korytarz lub skorzystać z toalety.
<!** reklama>
- Remonty musimy robić, to oczywiste - mówi Kamila Wiecińska, rzecznik szpitala Biziela. - Na wylanie posadzki wybraliśmy optymalny moment. Na oddziale było wówczas 7 pacjentów, wszyscy po operacjach, po których tak czy inaczej 5-6 godzin trzeba leżeć..
Do tematu wrócimy w poniedziałkowym wydanie "Expressu".
Jak na oddziale brzydko to się czepiają. Jak są remonty to też źle. A może trzeba było panom odroczyć zabiegi. Oj dopiero by się działo. To jest afera z niczego.
O
Obserwator z buku
Ludzie powaliło wam na dekiel!
Kiedy mają to zrobić? Zamknąć mają oddział? bo dwóch Panów robi cyrk. Nie jest to oddział OIOM tylko okulistyka. Redaktor szuka sensacji. Niech poszuka u siebie w redakcji podobnych sytuacji.
X
XXX
Ludzie trochę wyrozumiałości!!! Chyba nie jesteście tacy chorzy skoro to dla was problem , Ze przez kika godzin musicie pozostać na oddziale. W końcu przebywacie tam w jakimś celu a ni dla rozrywki!!!
M
MX
Pacjent na oddziale powinien być przewidującym. Pacjenci mogli załatwić swoje potrzeby wcześniej - tak na wszelki wypadek, a nie potem się czepiać np. wylanej posadzki.
H
Halinka
Wiedzieliście o tej stronce? : [ latwy.pl/doladuj-swoj-telefon ] Ja sobie weszłam, zaryzykowałam i bam, dostałam doładowanie :D. Fakt faktem jest tylko jedno na jeden numer :(.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl