Żnińskie Towarzystwo Kulturalne było ostatnio inicjatorem dwóch niezwykle ważnych wydarzeń w mieście.
Pierwszym było przyznanie Honorowego Obywatelstwa Tadeuszowi Malakowi, znanemu aktorowi i reżyserowi pochodzącemu ze Żnina. Wniosek o nadanie tego tytułu złożony został właśnie przez ŻTK i to już dwa lata temu, ale z wielu powodów uroczyste nadanie tytułu opóźniło się i odbyło dopiero teraz. - Jesteśmy bardzo dumni, że tak wspaniale spędził Pan swoje życie. Każde spotkanie z Panem jest ogromnym wydarzeniem i życzylibyśmy sobie tylko, aby było ich jak najwięcej - mówił podczas uroczystości Stefan Czarnecki, prezes Żnińskiego Towarzystwa Kulturalnego.
<!** Image 2 align=none alt="Image 179589" sub="Fot. Iwona Matusiak">Tadeusz Malak na spotkanie przybył z małżonką, a przyjechali z Krakowa, gdzie na co dzień mieszkają. Honorowy Obywatel Żnina to znany aktor, reżyser, który w czasie studiów związany był z akademickim teatrem „Kuźnica”, Teatrem Rapsodycznym Mieczysława Kotlarczyka, Teatrem im. J. Słowackiego. Jest członkiem zespołu Starego Teatru, współpracował z takimi reżyserami, jak: Konrad Swinarski czy Andrzej Wajda. Jest też pedagogiem PWST w Krakowie, w latach 1996-1999 był prorektorem uczelni, a w 2001 roku otrzymał z rąk prezydenta nominację profesorską.<!** reklama>
- Nie jest to wyróżnienie tylko dla mnie, ja to odbieram jako uhonorowanie całego naszego pokolenia, tak okrutnie potraktowanego przez los - mówił podczas uroczystości Tadeusz Malak.
Drugim, równie istotnym wydarzeniem, było odsłonięcie pamiątkowej tablicy na cmentarzu parafialnym, poświęconej Franciszkowi Świtale, który był wybitnym i uznanym ludowym artystą z Jaroszewa, a tworzył w latach 1859-1938. Śladem jego twórczości jest niezliczona liczba krucyfiksów, które mimo upływu całego wieku nadal zdobią przydrożne kapliczki, kościoły, muzea, a także prywatne kolekcje. O upamiętnienie artysty od wielu lat zabiegała jego wnuczka Irena Jaszczak, która w 2009 roku w tej sprawie zwróciła się do Żnińskiego Towarzystwa Kulturalnego. - Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za wsparcie w tej sprawie, zwłaszcza mojej rodzinie, od której nigdy nie usłyszałam, żeby dać sobie z tym spokój - stwierdziła podczas uroczystości odsłonięcia tablicy Irena Jaszczak.<!** Image 3 align=none alt="Image 179590" sub="fot. Iwona Matusiak">
Licznie przybyła rodzina Franciszka Świtały miała także okazję podziwiać wydaną z tej okazji broszurę o twórczości swojego przodka. Spotkanie uświetnił występ Chóru Moniuszko, który wykonał kilka utworów ze swojego bogatego repertuaru.