Łososiowate na początek wędkowania

<!** Image 2 align=none alt="Image 204869" sub="Paweł Guz z okazałym szczupakiem złowionym w Brdzie [Fot.: nadesłana]">Wraz z nowym rokiem rozpoczęliśmy kolejny sezon wędkarski. Miłośnicy łososi i troci wędrownych wyruszyli nad rzeki północnej Polski, aby zmierzyć się z walecznymi rybami.

Ja również zaliczam się do grona miłośników ryb łososiowatych. W pierwszy dzień nowego roku pojawiłem się z kolegą „po kiju” - Andrzejem - nad przyujściowym odcinkiem Wdy w Świeciu, gdzie przywitał nas chłodny poranek. Mimo zmarzniętych rąk, szybko zmontowaliśmy zestawy, aby oddać pierwsze rzuty. Na wyprawę przygotowałem kilkanaście sprawdzonych trociowych przynęt, na które składały się wahadłówki Adama Kaczmarka z Gdyni, Stefana Przychodźko z Kołobrzegu, Pawła Nadrowskiego z Torunia oraz woblery Taps - Michała Osińskiego z Bydgoszczy, „Salmo”, „Bonito” i „Dorado”. Po kilku godzinach „biczowania wody” przenieśliśmy się w górę rzeki koło Kozłowa. Nie mieliśmy żadnego brania, ale wiedzieliśmy, że tego dnia inni wędkarze złowili trzy 40-50-centymetrowe trocie.<!** reklama>

Tego samego dnia na Drwęcy poniżej Lubicza złowiono 7 troci w granicach 60 cm. Niestety, część ryb nie była jeszcze wytarta.

W Parsęcie złowiono kilkadziesiąt ryb. Najwięcej na „kultowych” miejscówkach czyli Łąkach Daszewskich, w Bardach i Rościnie. Największą rybę - 6,2 kg srebrniaka troci o długości 80 cm - złowił w Bardach Mieczysław Sobczak z Czaplinka.

Na Inie koło Goleniowa złowiono kilkanaście troci, a największa - 3,6-kilogramowa - miała 74 cm długości. Z kolei na odcinku rzeki w Stargardzie Szczecińskim wędkarze złowili 17 sztuk, w tym największą mierzącą 80 cm.

Srogi zawód spotkał setkę wędkarzy łowiących na Słupi. Złowiono tylko dwie trocie i jednego łososia. Przyczyną tego jest, m.in., zakażenie bakterią Aeromonas, która pustoszy co roku stada ryb łososiowatych. Na pocieszenie 3 stycznia złowiono rekordowego łososia, ważącego 11,58 kg i mierzącego 110 cm!

Tradycyjnie prezentujemy wędkarza, który może pochwalić się medalowym okazem. 23 października, spinningując z brzegu na miejskim odcinku Brdy, Paweł Guz złowił o godz. 10 po 30-minutowym holu szczupaka, ważącego 8 kg (norma Brązowego Medalu PZW została przekroczona o 1 kg) o długości 96 cm. Za skuteczną przynętę posłużył 12,5 cm ripper „Dragon V-Lures Bandit” uzbrojony w 10-gramową główkę jigową „Gamakatsu”. Oprócz tego w skład zestawu wchodziło 2,4 m wędzisko „Cormoran Thunderstick” - c.w. 5-25-g, kołowrotek „Mistrall Amundson 2000” i plecionka 0,15 mm „Cormoran X-Power” w kolorze fluo żółtym. Tego ranka niebo było lekko zachmurzone, wiał północno-wschodni wiatr z prędkością 2 m/s, a temperatura powietrza wynosiła 11 stopni. Za ten wyczyn przyznajemy 114,3 punktu konkursowego.