
Prawie jak Pirlo
A tu niespodzianka - w poniedziałek pomocnik Kajratu Ałmaty nie tylko potwierdził swoje defensywne walory, ale pokazał, że nieobca jest mu gra do przodu. Na tyle przekonująco, że komentator TVP porównał go w pewnym momencie do Andrei Pirlo.
Mocno na wyrost, niemniej zdaniem Żurawskiego Góralski jako jedyny w swojej formacji wykonał swoją robotę jak należy. - Zieliński i Krychowiak powinni być liderami, a grali monotonnie, w jednostajnym tempie, brakowało dynamiki - podkreślał były reprezentant.

O Kapitanie! Mój Kapitanie!
Najlepiej widać ile daje drużynie gdy nie gra - takie określenia słyszymy zazwyczaj pod adresem defensywnych pomocników. Mecze z Holandią i Bośnią pokazały dobitnie ile znaczy dla nas Robert Lewandowski. Niby banał, ale ile to słyszymy i czytamy, że zawodzi, że za mało strzela, że niepotrzebnie się cofa. Dopiero teraz można się przekonać ile daje nam sama jego obecność na boisku. O bramkach nie wspominamy...

Bardziej, jak pomocnik
Oczywiście można pogdbybać, że jakby Krzysztof Piątek i Arkadiusz Milik byli w lepszej formie...
Drugi z wymienionych (na zdjęciu) spisał się co prawda w poniedziałek lepiej, niż pierwszy w (nomen omen) piątek, ale zdaniem Żurawskiego zachowywał się bardziej jak ofensywny pomocnik, a nie napastnik. A strzelać też ktoś musi, nie zawsze będą robić to Grosicki z Glikiem.

Nie tylko bramki i asysty
Ci dwaj, to zdaniem komentującego mecz w Polsacie Sport Tomasza Hajty absolutnie kluczowi gracze w kadrze Brzęczka. - Gdybyśmy ich wyjęli z kadry to byłby problem do końca spotkania. Grosicki to nie tylko 22 asysty i 14 bramek, to nie tylko gra jeden na jeden, ale przede wszystkim chęć działania i włączanie się w każdą akcję ofensywną. Trzeba powiedzieć, że dziś robił to fenomenalnie: asysta i bramka w tym spotkaniu - wyliczał były reprezentant