<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/wypijewski_krzysztof.jpg" >Żużlowcy Polonii w przekonujący sposób pokonali mistrza Polski. Po raz kolejny okazało się, że w sporcie nie zawsze wygrywają pieniądze i nazwiska. Liczy się też dobra atmosfera. A tej w naszej drużynie nie brakuje.
Świadczy o tym scenka z połowy niedzielnych zawodów, gdy w boksie zawodzącego Artioma Łaguty pojawili się Witold Gromowski (mechanik klubowy) i Tomasz Suskiewicz (menedżer Emila Sajfutdinowa). Błyskawiczna narada, korekta ustawień i Łaguta zmienia się o 180 stopni - w dwóch kolejnych wyścigach zdobywa 4 oczka i bonus. Brawo panowie! Tak powinna wyglądać współpraca w zespole.
<!** reklama>