Idea jest prosta – zamawiając posiłek, możesz dokupić za 15 zł obiad dla kogoś, dla kogo ciepły posiłek jest luksusem. Paragon umieszczony jest na tablicy w lokalu. Po zebraniu odpowiedniej puli, posiłki trafiają do potrzebujących. Początkowo próbowano dostarczać je bezpośrednio do osób w kryzysie bezdomności, ale z czasem zdecydowano się przekazywać obiady do miejsc, gdzie są one wydawane – głównie do Wspólnej spiżarni – jadłodzielni prowadzonej przy ul. Gdańskiej, czasem do bydgoskiej bazyliki.
– Ireneusz dał radę na raz! A obiadów było 45! Obiady już w drodze do Wspólna spiżarnia – Jadłodzielnia Bydgoszcz. Tym samym wyczyściliśmy tablicę z zawieszonych paragonów. Na pomocowym liczniku #ZawieszonyObiad x 945!!! Jest moc – czytamy w jednym z ostatnich wpisów na profilu Farfalli, do którego dołączone jest zdjęcie społecznika Ireneusza Nitkiewicza ze skrzynkami wypełnionymi posiłkami.
– Dziękujemy za każdy #zawieszonyobiad. Za wspieranie Jadłodzielni i dzielenie się smacznymi posiłkami – odpowiedziała jadłodzielnia. Jeśli nie na miejscu, pomóc można telefonicznie, opłacając posiłek blikiem. Od kwietnia obiad można zawiesić również przez internet. Akcję można wesprzeć na stronie szczytny-cel.pl. To portal zajmujący się zbiórkami charytatywnymi. Idea pod hasłem Podaruj Obiad realizowana jest również w Opolu.
– To dodatkowa opcja, szansa na zyskanie dodatkowych środków. Od zawsze działam lokalnie i to przynosi najlepszy efekt – informuje „Express Bydgoski” Karolina Andryszak, pomysłodawczyni akcji i właścicielka pizzerii Farfalla. Najwięcej osób angażuje się w akcję, gdy akurat jest na miejscu i widzi tablicę. Wiele osób kupuje obiady, gdy uczestniczy w organizowanych w pizzerii imprezach czy warsztatach.
– Są osoby, które za każdym razem zawieszają jeden obiad, są takie, które pojawiają się rzadziej, ale zamawiają od razu 4. Gdy zbierze się ich sporo, bierzemy się za przygotowanie. Nie ma żadnej reguły. Nie mamy ustalone, kiedy dokładnie przekazujemy posiłki. Zimą staramy się robić to częściej – wyjaśnia Karolina Andryszak.
Prócz wspomnianej Wspólnej Spiżarni, chętni mogą pomóc zanosząc jedzenie do działającej od siedmiu lat jadłodzielni WSG. Wsparcie udzielane jest cały czas w bydgoskiej bazylice. Jeszcze w tym roku ma tam zostać otwarty bar socjalny „Dzięgielówka” – remont został zakończony, a teraz czas na wyposażenie lokalu.
