„Taka spiekota w mieście to piekło” - stwierdził sentencjonalnie jeden z bohaterów filmu „Hydrozagadka”. Gdy do upału dodamy ciężką pracę, zrozumiemy całą grozę.
[break]
W najgorszym położeniu podczas upałów są ludzie wykonujący prace fizyczne pod gołym niebem. Na przykład budowlańcy. Sprawdziliśmy, jakie warunki mają pracownicy na placu budowy nowego wiaduktu na węźle zachodnim w Bydgoszczy, którego wykonawcą jest firma Strabag.
Przerwy i woda, dużo wody
- W czasie wysokich temperatur stosujemy nie 15-minutową przerwę, tylko dwie półgodzinne. Mogę je spędzić w pomieszczeniach kontenerowych. Mamy myjnię z 16 umywalkami, dostęp do wody w każdej chwili. Wodę dostarczamy też w butelkach - wyjaśnia Grzegorz Zawarczyński, kierownik budowy.
Nawet w największe upały budowniczowie nowego wiaduktu nie chodzą rozebrani. Muszą mieć na sobie kaski i jaskrawe kamizelki. No i buty - pełne. Ze względów bezpieczeństwa o żadnych sandałach nie ma mowy. - Bywa, że chłopaki podwijają sobie do kolan długie spodnie. Na większą swobodę nie możemy sobie pozwolić, bo jest to teren kolejowy i jesteśmy często kontrolowani - dodaje Grzegorz Zawarczyński.
Pod słońcem najciemniej?
Ciężkie dni przeżywają pracownicy kuchni. W bydgoskiej restauracji McDonald’s przy placu Wolności usłyszeliśmy jednak, że upał nie daje im się mocno we znaki. Wewnątrz jest klimatyzacja, a pracownicy mogą chłodzić się zimnymi napojami.
Widzimy ich codziennie, choćby na Gdańskiej czy Mostowej. Pracują w największe upały. Roznosiciele ulotek. Sprawdzamy, czy i oni mogą liczyć na ulgę w ukropie. - Jeśli warunki pracy tego wymagają, to oczywiście kolporterzy ulotek mogą dostać wodę do picia - zapewnia operator w jednej z agencji pośrednictwa pracy w Bydgoszczy. W praktyce wygląda to różnie. Bywa i tak, że roznosiciele ulotek sami muszą zadbać o odpowiednie nawodnienie.
Jak sprawa wygląda w bydgoskim transporcie miejskim? Zdaniem prezesa Miejskich Zakładów Komunikacyjnych Pawła Czyrnego - nie najgorzej.
Klima na razie tylko w kabinach
- Zapewniamy naszym pracownikom, w tym motorniczym, kierowcom, pracownikom liniowym oraz sieciowym, dostawy wody w ilościach właściwie nieograniczonych. Jednak o odpowiednie warunki pracy trzeba zadbać wcześniej, a nie, kiedy nastają upały. Sukcesywnie zamawiamy pojazdy z klimatyzacją dla kierowców i motorniczych, a w starszych pojazdach ją montujemy. To ważne, biorąc pod uwagę, że mogą pracować nawet po 10 godzin - podkreśla prezes Czyrny.
A co z pasażerami? W nowszych tramwajach jest zamontowana klimatyzacja dla pasażerów. W starszych - niestety nie. Klimy nie można w nich założyć, bo wszystkie instalacje znajdują się w nich pod podłogą. Korzystający z taboru autobusowego jedyną ulgę w upałach mogą znaleźć otwierając okna. - Pierwszy całkowicie klimatyzowany autobus marki Solaris wyjedzie na ulice Bydgoszczy we wrześniu - zapowiada prezes MZK.
Niektórzy pracodawcy korzystają z prognoz indeksu promieniowania UV. Raz na dobę aktualizuje je Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na stronie internetowej http://www.pogodynka.pl/indeksuv/prognozyuv.
Ochrona przed słońcem nie jest wymagana przy wartościach indeksu 1-2, od 3 do 7 jest zalecana, natomiast przy indeksie wynoszącym 8-11 - już wręcz obowiązkowe powinno być nakrycie głowy, koszula z długim rękawem, długie spodnie, okulary przeciwsłoneczne, rękawice i kremy.