Przed dekady, trójskok w wykonaniu Polaków był absolutnym ewenementem. Józef Szmidt to 2-krotny mistrz olimpijski (1960, 1964) i 2-krotny mistrz Europy (1958, 1962). Jest pierwszym człowiekiem na świecie, który pokonał 17 metrów w trójskoku. 5 sierpnia 1960 roku, na Stadionie Leśnym w Olsztynie uzyskał 17.03 m, bijąc poprzedni rekord świata aż o 33 cm! Wynik ten został poprawiony dopiero po ośmiu latach (Włoch Giuseppe Gentile na 17.10 m)…
To odległe lata 60-te XX wieku...

Michał Joachimowski to już lata 70-te i halowe mistrzostwo Europy z rekordem świata pod dachem - 17.03 m (1974).
Zdzisław Hoffmann to z kolei pierwszy mistrz świata w historii (1983). W Helsinkach stoczył porywający bój o złoty medal z legendarnym Amerykaninem Willie Banksem, uzyskując wynik 17.42 m. 9 czerwca 1984 roku w Warszawie pofrunął na odległość 17.55 m, niestety przy zbyt sprzyjającym wietrze (3,6 m/sek.). Niespełna rok, później, 4 czerwca 1985 roku, w Madrycie zmierzono mu 17.53 m, już w regulaminowych warunkach. Do dzisiaj jest to rekord Polski!
">
Z kolei znany z upodobań artystycznych Jacek Pastusiński był uznany przez prestiżowy magazyn „Track & Field News” szóstym trójskoczkiem sezonu 1987. Do dzisiaj, wynik uzyskany na mistrzostwach świata w Rzymie - 17.35 m jest drugim w historii rodzimej lekkoatletyki.
Po raz ostatni, 17 metrów na mistrzostwach Polski uzyskał Andrzej Grabarczyk (17.00 m) - to rok 1991! 32 lata temu!
Od 16 lat, Adrian Świderski praktycznie nie schodzi z podium krajowego czempionatu, z najlepszym wynikiem 16.69 m…
