Lekkoatleci z Bydgoszczy mają 6 szans na medale [TRANSMISJA]

Bardzo atrakcyjnie zapowiada się tegoroczny czempionat królowej sportu w grodzie Kopernika. Choć w tym roku liczą się tylko igrzyska olimpijskie w sierpniu w Rio de Janeiro to wielu zawodników już pół roku wcześniej sygnalizuje wysoką formę o czym świadczą poprawione rekordy życiowe, najlepsze wyniki na świecie.

Do Torunia wybiera się 11 zawiszan. Oto ich skład: Marika Popowicz-Drapała (60 m), Dariusz Kuć (60 m), Kacper Schubert (60 m ppł), Dominik Bochenek (60 m ppł), Kamil Frączek (60 m ppł), Adam Karczewski (60 m ppł), Marlena Morton (60 m ppł i skok w dal), Paweł Wojciechowski i Karol Pawlik (obaj skok o tyczce), Kamila Przybyła (skok o tyczce), Kinga Tarań (skok w dal).

- Troje zawodników: Marika Popowicz-Drapała, Dominik Bochenek i Paweł Wojciechowski wypełniło już minima na halowe mistrzostwa świata - mówi Jacek Lewandowski sekretarz SL Zawisza i trener sprinterów. - Z tej listy jednak Paweł już wcześnie zdecydował, że rezygnuje ze startu, gdyż mistrzostwa kolidują z przygotowaniami do igrzysk. Liczę, że minimum na halowe mistrzostwa świata wypełni najlepszy polski sprinter Dariusz Kuć (60 m - 6,65).

Mamy pięć szans medalowych - oprócz czwórki wymienionych także Kamila Przybyła (skok o tyczce).

Z kolei dyrektor BKS Błażej Baumgart zgłosił do startu Łukasza Wróbla w skoku w dal, który ma obecnie 4. wynik w kraju i powinien walczyć o jeden z medali. Na starcie zabraknie rekordzistki świata juniorek (7,07) na 60 m Ewy Swobody, która już zakończyła sezon.

Wysoko w tym roku skaczą polscy tyczkarze - nasi reprezentanci Piotr Lisek oraz Robert Sobera pokonali już poprzeczkę zawieszoną na 5.77, a Paweł Wojciechowski podczas mityng w Clermont-Ferrand skoczył aż 5.84. Obecność tej trójki jest gwarantem znakomitych rezultatów w Arenie Toruń podczas sobotnich zmagań.

Niezwykle interesująco zapowiada się rywalizacja w pchnięciu kulą panów. W finale tej konkurencji (niedziela, 18.35) możemy spodziewać się zaciętej walki pomiędzy trzecim w światowych tabelach Michałem Haratykiem, zaledwie 19-letnim utalentowanym mistrzem Europy i świata w gronie juniorów Konradem Bukowieckim oraz dwukrotnym złotym medalistą olimpijskim Tomaszem Majewskim. Stawką tej potyczki będą nie tylko medale, ale również przepustki na Halowe Mistrzostwa Świata.

Transmisje: sobota na kanale YouTube telewizji KP Sport (godz. 15.50), w niedzielę w TVP Sport od godz. 17.00.