Lekarze z Wojewódzkiego Szpitala w Świeciu domagają się podwyżek. Co na to dyrekcja?

Zobacz wideo: Pandemia przybiera na sile. Coraz więcej zgonów chorych na COVID-19.

O konflikcie w świeckim szpitalu psychiatrycznym poinformował w ubiegłym tygodniu portal MetropoliaBydgoska.PL, który doniósł, że skontaktowali się z nim lekarze, którzy złożyli wypowiedzenia. Domagają się podwyżek za wieczorne, nocne, weekendowe i świąteczne dyżury. Jak pisała MetropoliaBydgoska.PL, mieli wypowiedzieć szpitalowi te części umów związane z pełnieniem dyżurów. Termin wypowiedzeń miał mijać 30 listopada.

Skontaktowaliśmy się ze szpitalem w Świeciu, żeby zapytać jak wygląda sytuacja.

- Problem faktycznie jest, bo lekarze zarabiają u nas mniej niż w innych szpitalach. Rozumiem ich. Nie chcą przecież zarabiać nie wiadomo ile, a jedynie na poziomie medyków z innych placówek - mówi w rozmowie z nami Dariusz Rutkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu.

Dyrektor Rutkowski dodaje, że rozmowy dotyczące wzrostu wynagrodzeń zostały wstrzymane do czasu zakończenia negocjacji dotyczących przyszłorocznych stawek kontraktu prowadzonych między szpitalem a Narodowym Funduszem Zdrowia i jest to decyzja podjęta przez dyrekcję oraz lekarzy.

Dopytaliśmy, co oznacza, że rozmowy zostały wstrzymane? Czy medycy będą nadal pełnić dyżury? Szefostwo szpitala twierdzi, iż "zarówno dla dyrekcji, jak i całej kadry medycznej, w tym lekarzy, rzeczą nadrzędną jest dobro pacjentów, którym nadal będziemy udzielać pomocy w związku z kryzysem psychicznym".

- Lekarze zdają sobie sprawę, że najważniejsi są pacjenci. Ustaliliśmy, że nie zostaną bez opieki i będziemy starali się zabezpieczać dyżury - zapewnił nas Dariusz Rutkowski.

Źródło problemu dyrektor Rutkowski wskazuje w tym, że NFZ nie podwyższył w roku 2021 stawek za wycenę świadczeń dla jego placówki i zostały one utrzymane na poziomie wynegocjowanym w 2019 roku. - Przy wzroście m.in. minimalnego wynagrodzenia, kosztów mediów, żywności, planowane przychody według stawek z roku 2019 nie są w stanie pokryć kosztów szpitala - uważa nasz rozmówca.

Poprosiliśmy o komentarz Kujawsko-Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ. - Nie jesteśmy stroną w negocjacjach pomiędzy dyrekcją a lekarzami - odpowiada Barbara Nawrocka, rzecznik prasowy K-P OW NFZ.

Barbara Nawrocka dodaje, że mając na uwadze przede wszystkim zabezpieczenie świadczeń dla pacjentów, NFZ na bieżąco monitoruje sytuację Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu i jest w stałym kontakcie z dyrektorem placówki. - Mamy nadzieję, że rozmowy prowadzone z lekarzami przez dyrektora szpitala zakończą się powodzeniem i placówka w sposób prawidłowy będzie kontynuowała umowę zawartą z Funduszem i zapewniała pacjentom dostęp do bezpłatnych świadczeń medycznych - mówi rzecznik NFZ w Bydgoszczy i zapewnia też, że trwa przekazywanie szpitalowi warunków finansowych kontraktu na rok 2022.

Rozmowy w sprawie przyszłorocznego kontraktu NFZ dla szpitala w Świeciu zaplanowano na piątek 26 listopada. - Mam nadzieję, że NFZ podwyższy nam kontrakt i wtedy będziemy mogli wrócić do rozmów z lekarzami i pomyśleć o podwyżkach. Bez wyższego kontraktu, nie będziemy mieć pieniędzy - mówi dyrektor szpitala.

Dyżury w szpitalu psychiatrycznym w Świeciu pełni około 18 lekarzy. Ich dokładna liczba zmienia się w zależności od grafiku w danym miesiącu.