https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Legia mistrzem jesieni

Maciej Pieszczyński
Śląsk bawił się z „Kolejorzem”

W najciekawszych spotkaniach polskiej ekstraklasy Lech przegrał u siebie ze Śląskiem 0:3, a Górnik wygrał w Krakowie z Wisłą 3:1. <!** reklama>

Pierwsze spotkanie 14 kolejki T-Mobile Ekstraklasy odbyło się w Białymstoku, gdzie Jagiellonia podejmowała najsłabszy w tym sezonie GKS Bełchatów. Niespodziewanie to niżej notowani goście objęli prowadzenie w 22 min., kiedy to Tomasz Wróbel pokonał Jakuba Słowika. 10 minut później strzelec bramki opuścił boisko po faulu na Norambuenie. Przed przerwą na 2:0 dla bełchatowian podwyższył Wacławczyk. Jagiellonia w drugiej połowie wzięła się za odrabianie strat i już w 46 min kontaktowego gola zdobył wprowadzony po przerwie Tomasz Frankowski. Dla „Franka” było to 165 trafienie w ekstraklasie, który na liście wszechczasów zajmuje czwarte miejsce, a do trzeciego Gerarda Cieślika brakuje mu dwóch trafień. Bramkę na wagę remisu zdobył Nika Dzalamidze.

Śląsk bawił się z „Kolejorzem”

Również w piątek doszło do pojedynku wicelidera z Poznania z mistrzem z Wrocławia. Lech próbował dyktować warunki, jednak Śląsk przetrzymał napór gospodarzy i wygrał 3:0.

Coraz trudniejszą sytuacje w tabeli mają piłkarze Podbeskidzia, którzy polegli w sobotę w Szczecinie. Pogoń objęła prowadzenie w 39 min., kiedy to po dośrodkowaniu Ediego piłka minęła Zająca i do pustej bramki skierował ją Adam Frączczak. Drugą bramkę dla Pogoni zdobył Adrian Budka, który wykorzystał centrę Akahoshiego i trafił strzałem z woleja.

Sędzia Lyczmański w opałach

Tylko jedną bramkę obejrzeli kibice w Łodzi, gdzie Widzew podejmował Koronę Kielce. Zdobył ją Mariusz Stępiński. Po przerwie częściej atakowali goście, jednak nie potrafili znaleźć sposobu, by pokonać dobrze spisujących się obrońców Widzewa. Po meczu sami przyznali, że grali słabo (nie potrafili oddać strzału na bramkę), ale wiele pretensji mieli do bydgoskiego arbitra Adama Lyczmańskiego, który powinien, ich zdaniem, podyktować dla nich rzut karny. - Sędzia okradł nas z punktów, oszukał - mówił po meczu ukarany czerwoną kartką Paweł Golański. Po ostatnim gwizdku było tak gorąco, że sędziemu, który szybko udał się w kierunku szatni, musiała pomóc ochrona.

W ostatnim sobotnim spotkaniu Wisła podejmowała Górnika. Goście bardzo szybko objęli prowadzenie, bo już w 8 min. błąd popełnił Sergei Pareiko, a piłkę w siatce „Białej Gwiazdy” umieścił Adam Danch. Pięć minut po zmianie stron na 0:2 podwyższył Mączyński. Wisła zdołała zdobyć gola kontaktowego, a nadzieje na korzystny wynik przedłużył gospodarzom Osman Chavez. Trzy minuty później marzenia o dobrym rezultacie rozwiał Arkadiusz Milik, i było 3:1 dla Górnika. Na 10 min. przed końcem strzelec trzeciej bramki został wyrzucony z boiska za faul na Michale Szewczyku.

Niedzielne spotkania otworzył pojedynek Lechii z Zagłębiem. Miedziowi w 22 min. objęli prowadzenie po golu Szymona Pawłowskiego. Dwie minuty później do wyrównania doprowadził z rzutu karnego Abdou Razack Traore, dla którego było to 9. trafienie w tym sezonie. W drugiej połowie inicjatywę przejęli gdańszczanie, którzy w 52 min. wyszli na prowadzenie, kiedy to Traore prostopadłym podaniem uruchomił Deleu. A gola na wagę remisu dla lubinian zdobył Costa Nhamoinesu, który wykorzystał dośrodkowanie Pawłowskiego.

Młody Kosa odpłaca za zaufanie

W drugim niedzielnym pojedynku Legia podejmowała Ruch. Wynik otworzył Jakub Kosecki. Ten sam zawodnik podwyższył na 2:0, wykorzystując zamieszanie w polu karnym gości. Niespełna 10 minut trzeciego gola dla Legii po podaniu Koseckiego strzelił Danijel Ljuboja.

14. kolejka POlskiej ekstraklasy

Piątek. Jagiellonia - GKS Bełchatów 2:2 (0:2): Frankowski (46), Dzalamidze (68) - Wróbel (22), Wacławczyk (44); czerwona kartka: Wróbel (32 min., Bełchatów, za kopnięcie rywala); Lech Poznań - Śląsk Wrocław 0:3 (0:1): Diaz (21), Sobota (55), Ćwielong (57);

Sobota. Pogoń - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (1:0): Frączczak (39), Budka (70); Widzew Łódź - Korona Kielce 1:0 (1:0): Stępiński (39); cz. k: Golański (po zakończeniu spotkania, Korona, za drugą żółtą); Wisła Kraków - Górnik Zabrze 1:3 (0:1): Chavez (60) - Danch (8), Mączyński (50), Milik (63); cz. k.: Milik (81 min., Górnik, za faul);

Niedziela. Lechia - Zagłębie Lubin 2:2 (1:1): Traore (25-karny), Deleu (52) - Pawłowski (23), Nhamoinesu (83); Legia - Ruch Ch. 3:0 (1:0): Kosecki (29,64), Ljuboja (73); cz. k.: Astiz (62 min., Legia, za 2 żółtą) - Djokić (62 min., Ruch, za 2 żółtą);

Poniedziałek. Piast Gliwice - Polonia Warszawa (18.30, Canal+ Sport, Eurosport 2).

1. Legia 14 33 32:13

2. Lech 14 26 19:14

3. Górnik 14 25 21:11

4. Polonia W. 13 24 24:12

5. Lechia 14 23 21:16

6. Śląsk 14 23 23:20

7. Pogoń 14 21 16:14

8. Widzew 14 20 15:17

9. Jagiellonia 14 18 16:16

10. Piast 13 18 17:22

11. Wisła 14 18 13:18

12. Korona 14 16 12:17

13. Zagłębie 14 15 14:16

14. Ruch 14 14 12:21

15. GKS Bełchatów 14 6 9:24

16. Podbeskidzie 14 5 14:27

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski