Latanie na zawołanie, czyli każdy może poczuć się na chwilę wolny

<!** Image 3 align=none alt="Image 208158" sub="Dariusz i Piotr Makowscy testują tunel aerodynamiczny, który wkrótce
zacznie działać pod Bydgoszczą. Fot.: Nadesłane">

By poczuć się jak spadochroniarz, nie trzeba wcale wyskakiwać z samolotu. Wrażenia towarzyszące spadaniu imitować mogą naziemne urządzenia. Jedno wkrótce stanie w gminie Białe Błota.

Skoki ze spadochronem to rozrywka dla nielicznych. Większość osób nigdy nie zdecydowałaby się na to ze strachu, innych odstraszają koszty takiej zabawy. Już niedługo jednak mieszkańcy Bydgoszczy i okolic poczuć będą mogli emocje, towarzyszące takim skokom, bez konieczności wchodzenia do samolotu.<!** reklama>

- Taką możliwość daje tunel aerodynamiczny, w którym ogromne silniki wytwarzają pionowy strumień powietrza, imitując lot, a raczej spadanie z dużą prędkością - tłumaczy Dariusz Makowski, inicjator przedsięwzięcia.

W uproszczeniu wygląda to tak, że wchodzi się na platformę, pod którą pracują trzy ogromne wentylatory, każdy o średnicy dwóch metrów. Ich moc jest tak duża, że wytwarzany przez nie wiatr jest w stanie unieść dorosłą osobę kilka metrów nad ziemię. O wypadnięcie ze słupa powietrza nie trzeba się obawiać, bo ze wszystkich stron otacza nas siatka. Wkrótce z takiego urządzenia korzystać będzie można w miejscowości Prądki.

- Tunel znajdować będzie się na otwartej przestrzeni, w związku z tym będziemy zależni od pogody. W tej chwili planowany termin przyjazdu maszyny to połowa kwietnia, więc pod koniec miesiąca będzie można już korzystać z tunelu - zapowiada przedsiębiorca, a prywatnie miłośnik sportów ekstremalnych.

Urządzenie zostało zaprojektowane nie tylko z myślą o tych, którzy chcą poczuć, jak to jest spadać z dużej wysokości, ale także, a może przede wszystkim, dla adeptów spadochroniarstwa, którzy chcą przećwiczyć swoje umiejętności „na sucho”.

- Strefa lotu jest na tyle duża, że pozwala na jednoczesne latanie co najmniej dwóch dorosłych osób, ucznia i instruktora. Nasz tunel powinien więc zainteresować głównie osoby, które chcą szkolić się przed uzyskaniem świadectwa kwalifikacji skoczka spadochronowego. Mamy jednak nadzieję, że osoby niezwiązane ze spadochroniarstwem też spróbują choćby przez chwilę polatać z czystej ciekawości - mówi Dariusz Makowski.

Tunel aerodynamiczny w Prądkach z założenia ma działać od marca do listopada. Rozważana jest jednak jego pełna zabudowa, umożliwiająca całoroczną działalność. Wiadomo już, ile trzeba będzie zapłacić za korzystanie z tunelu. Minuta takiej przyjemności kosztować ma 50 złotych. Przed skorzystaniem z oferty niezbędne będą zapisy telefoniczne.

- Uruchomianie urządzenia dla jednej osoby jest nieekonomiczne, czekać więc będziemy, aż zbierze się grupka chętnych - zapowiada właściciel.

Napisz do autora: [email protected]