Były już kradzieże na wnuczka, pracownika gazowni, energetyki i akwizytora. Złodziej w Gniewkowie podszywa się pod urzędnika i okrada starsze osoby, proponując im dotację z Unii Europejskiej.
Dziesięć tysięcy złotych stracił 80-letni mieszkaniec osiedla 700-lecia w Gniewkowie, który podczas nieobecności pozostałych członków rodziny wpuścił do mieszkania mężczyznę podającego się za urzędnika magistratu. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w godzinach od 14 do 15.
- Nieznany pokrzywdzonemu mężczyzna przedstawił się, że jest pracownikiem Urzędu Miejskiego w Gniewkowie i odwiedza starszych ludzi, ponieważ są dla nich pieniądze z Unii Europejskiej - relacjonuje przebieg zdarzenia szef komisariatu policji, aspirant sztabowy Marek Bieda.<!** reklama>
Rzekomy urzędnik wypytywał osiemdziesięciolatka o to, czy ma odłożone pieniądze na pochówek. Poprosił też, by ten przyniósł mu odłożone na czarną godzinę banknoty, bo musi spisać przynajmniej z jednego z nich numer i serię. Kiedy staruszek przyniósł pieniądze, mężczyzna spisał z jednego banknotu numer i poprosił go o podpisanie potwierdzenia. Poinformował też, że wkrótce zostanie zaproszony do urzędu, gdzie czeka na niego dotacja z Unii Europejskiej. Dopiero po tym, jak mężczyzna opuścił mieszkanie i się oddalił, mieszkaniec Gniewkowa zorientował się, że wraz z gościem ulotniły się również pieniądze. Łącznie stracił 10 tysięcy złotych oszczędności. Jak twierdzi starszy mężczyna, po spisaniu numeru, schował banknoty do kieszeni. Nie zauważył jednak, kiedy złodziej mu je wyciągnął. O całym zdarzeniu poinformowali policję krewni osiemdziesięciolatka. Kiedy wrócili z pracy do domu, mężczyzna opowiedział im o swojej niefortunnej przygodzie i utracie oszczędności. Na razie to pierwszy tego typu przypadek zgłoszony policji w naszej gminie, jednak stróże prawa nie wykluczają, że takich zdarzeń może być więcej.
- Najczęściej ofiarami sprytnych złodziei padają osoby starsze. Wykorzystują oni ich zaufanie i łatwowierność. Apelujemy do seniorów, by nie wpuszczali do domu nieznajomych, którzy podają się za urzędników czy pracowników spółdzielni i nie pokazywali im, gdzie trzymają oszczędności, bo może to mieć fatalne skutki. Jeśli ktoś zauważy podejrzanie zachowujących się osobników, należy poinformować policję dzwoniąc pod numer 112, 997 lub 52-35 47 100 - apeluje komendant Marek Bieda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rafał Mroczek wziął ślub z ukochaną! Cichopek i Kurzajewski pokazali zdjęcia z wesela
- Sprawdziliśmy, jak będzie wyglądać dziecko Krzan i jej ukochanego. Sama słodycz!
- Amerykanie wycenili Alicję Bachledę-Curuś. Takiej fortuny nikt się nie spodziewał
- Zapendowska nie była idealną matką. Takie błędy popełniła przy wychowywaniu córki