Kurczaki upiekły się żywcem

240 kurczaków, 40 gołębi, a także sprzęt w postaci: kosiarki, spawarki, pilarki, wiertarki i innych urządzeń elektrycznych oraz strój myśliwski spłonęły w pożarze budynku w zagrodzie sołtysa Marka Tyrały.<!** Image 2 align=none alt="Image 217731" sub="Strażacy szybko przystąpili do akcji, ale nie udało się uratować zwierząt">

- Cały sprzęt, jaki tam miałem, to straty sięgające co najmniej ośmiu tysięcy złotych - szacuje sołtys Wielowsi, Marek Tyrała.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Pod uwagę branych jest kilka hipotez - od zwarcia instalacji po celowe podpalenie. Ogień pojawił się bowiem niespodziewanie. W tym czasie, jak zapewnia sołtys, żadne z urządzeń nie było włączone do prądu. W ogniu żywcem zginęło 240 kurczaków i 40 gołębi.

- Z dymem poszło wszystko, co znajdowało się w budynku. Na razie trudno oszacować straty, bo nie wiadomo, co będzie dalej z budynkiem. Strop po pożarze zapada się, więc na pewno trzeba będzie zrobić nowy dach. Czekam na opinię eksperta, czy budynek nadaje się do remontu - mówi Marek Tyrała.