Aby nie rzucać się od razu na głęboką wodę, wycieczkę można zacząć od sąsiednich, choć nie zawsze dobrze znanych, klimatów. W Bydgoszczy istnieje kilka miejsc, które postawiły na kierunek wschodni. Wśród nich znajduje się restauracja Mama, działająca przy ul. Poznańskiej od 2019 roku.
– Serwujemy przekrój kuchni z całego świata, ale specjalizujemy się w kuchniach ukraińskiej, gruzińskiej i ormiańskiej. To nasze trzy koniki, którym poświęcamy najwięcej uwagi. Tym wyróżniamy się spośród innych restauracji – opowiada menadżerka lokalu. Właściciele restauracji pochodzą z Ukrainy. Wśród klientów jest wielu gości z tego kraju, ale również bydgoszczanie, którzy chcą bliżej poznać ich tradycyjną kuchnię.
– Obywatele Ukrainy niedawno obchodzili święta Bożego Narodzenia. W tych dniach właściwie wszystkie stoliki były zajęte przez nich. Oni lubią świętować w restauracjach, a tu znajdują dania, które znają ze swojego kraju – tłumaczy menadżerka. Jak dodaje, gdy wybuchła wojna w Ukrainie, zdarzało się, że do restauracji wspólnie przychodzili Polacy wraz z uchodźcami, którym udzielili pomocy – w ten sposób grupy integrowały się ze sobą, nawzajem poznając swoją kuchnię.
– Część ludzi przychodzi do nas, bo jest ciekawa nowych smaków. Zaskakująco dużo osób wie bardzo wiele o kuchni gruzińskiej – niektórym klientom nie ma sensu nic opowiadać np. o chinkali, bo świetnie orientują się w tamtejszej kulturze – uzupełnia.
Pod koniec 2022 roku na bydgoskim rynku gastronomicznym pojawił się lokal, który jest głównie poświęcony kuchni ukraińskiej. Palanyca (nazwa pochodzi od tradycyjnego ukraińskiego chleba) to nowy punkt gastronomiczny na ul. Curie Skłodowskiej. Można spróbować tam ukraińskiego barszczu, pielmieni (uszka z mięsem) czy miodownika.
Gruzja to z kolei nazwa restauracji, która w ubiegłym roku pojawiła się przy hotelu Villa Secesja w parku Kazimierza Wielkiego. Do tego kraju można przenieść się również wybierając się na ul. Długą, gdzie od czterech miesięcy działa Chinkalnia.
– Nie mamy jednej wyróżniającej się grupy wśród klientów. Dania u nas zamawiają Gruzini, turyści, którzy odwiedzają miasto, ale też wielu bydgoszczan. Oczywiście część trafia tu z ciekawości, bo chce spróbować czegoś nowego. Są również osoby, które wybierają naszą restaurację, ponieważ dobrze znają i lubią kuchnię gruzińską – wyjaśnia menadżer lokalu.
Nie tylko Europa
W Bydgoszczy nie brakuje miejsc, w których można zapoznać się bliżej z kuchnią azjatycką. Kilka lokali oferuje sushi, przenosząc klientów do Japonii, są mniejsze i większe restauracje oferujące przysmaki z Wietnamu czy Chin.
– Jesteśmy jedną z nielicznych knajp indyjskich na rynku bydgoskim. Jest jeszcze bistro Vansa Ghar. Z tego co się orientuje także Warzelnia ma w swojej ofercie dania z kuchni indyjskiej, ale nie jest miejscem stricte związanym z takimi smakami – wyjaśnia Marcin Grabski, menadżer RuBaRu.
Blisko połowę klientów lokalu stanowią osoby spoza Polski. – Wśród osób, które nas odwiedzają, jest coraz więcej obcokrajowców – to kuchnia bliższa ich sercu. Charakteryzuje się przede wszystkim niespotykaną w innych kuchniach mieszanką przypraw. To nadaje daniom wyjątkowego smaku. Kuchnia indyjska jest dosyć pikantna, nie wszyscy są na gotowi – uzupełnia.
Dania w RuBaRu przygotowywane są przed doświadczonych kucharzy z Nepalu, z oryginalnych składników sprowadzonych z Indii. Specjalnością restauracji są dania, które powstają w indyjskim piecu tandoor – w menu jest jagnięcina czy krewetki.
Gdzie jeszcze można obecnie wyruszyć z Bydgoszczy? Na wycieczkę do Grecji zaprasza restauracja Pireus, która zlokalizowana jest na osiedlu Leśnym. Bartodzieje zapraszają na Bałkany – w Montenegro można spróbować typowych dań dla tego regionu. W karcie dań jest pljeskavica (grillowanie wołowe mięso mielone) czy cievapcici (grillowane wołowe ruloniki z mięsa mielonego z przyprawami).
Przy ul. Gdańskiej działa restauracyjka Buongiorno, dzięki której można poczuć się jak we Włoszech. Sekretem są domowe receptury, doskonale znane przez włoskiego kucharza. Z miłości do jedzenia i muzyki powstała Pizza i Gitara w Starym Porcie. Wracając na ul. Długą, można przenieść się za ocean – Luizjana to propozycja dla fanów kuchni kreolskiej, łączącej smaki z kuchni francuskiej, karaibskiej, afrykańskiej oraz południa Stanów Zjednoczonych.
Nowe kierunki
Wybór restauracji oferujących dania spoza Polski w Bydgoszczy jest duży, a niedługo będzie większy. W Hali Targowej, której otwarcie ma odbyć się wkrótce, pojawi się wiele nowych restauracji. Pierwszym nowym miejscem ma być Noto Ramen, lokal, który powstał z fascynacji kuchnią azjatycką.
Z Gdańska do Bydgoszczy zawita Mexicali Taco Bar, który w 2020 roku debiutował w street-foodowym miasteczku – „100czni”. Dania przygotowywane będą tam w stylu live cooking – klient może zobaczyć jak powstają. W menu dostępne będą tacosy, burrito, quesadile czy nachosy. Podróż do Japonii zaoferuje Yaki Maki, na Kubę Papito Cuban Food, a na greckie wyspy Meraki.
Surówka z rzodkiewki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"