- Ta droga jest bardzo ważna dla regionu, ale to także przyszłość dla tej części naszego pięknego kraju między Szczecinem a Warszawą. Stworzy nowe możliwości dla Bydgoszczy, ale również dla województwa kujawsko-pomorskiego. Nasi urzędnicy będą teraz przez kilka miesięcy pracować nad złożonym właśnie przez wykonawcę wnioskiem ZRID. Od tego w jaki sposób ZRID będzie wydany, w znacznym stopniu będzie zależała realizacja, bo to kwestia odwołań, które zawsze mogą nastąpić. Dlatego skrupulatnie będziemy te dokumenty przeglądać, współpracując cały czas z wykonawcą – firmą Kobylarnia SA/ Mirbud – i bydgoskim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - powiedział podczas briefingu prasowego wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
Dodał, iż ów 21-kilometrowy odcinek będzie najdłuższym na 50-kilometrowej trasie między Bydgoszczą a Toruniem, a to przeszło 40 procent całości. Kontrakt na budowę opiewa na 425 mln zł.
Wykonawca ma czas na rozpoczęcie prac 41 miesięcy od chwili podpisania umowy, czyli od maja 2022 roku.
Ewa Kozanecka, bydgoska posłanka PiS, przypomniała, że droga jest długo oczekiwana przez mieszkańców naszego regionu i przez kierowców, jest wręcz strategiczna.
Obecna droga krajowa DK10, którą codziennie przejeżdżają tysiące pojazdów, nazywana jest nie bez przyczyną drogą śmierci. Nowa droga przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa ruchu, ale także do rozwoju regionu, da nowe miejsca pracy.
To też może Cię zainteresować
Posłanka przypomniała także, że w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg w Kujawsko-Pomorskim buduje się także wiele dróg lokalnych.
Sebastian Borowiak, dyrektor bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, powiedział że 21-kilometrowy odcinek S10 wyposażony zostanie w dwa węzły, w tym całkiem nowy węzeł Solec, dwa MOP-y i 12 obiektów inżynieryjnych, w tym jedno z największych w Polsce (150-metrowe) przejść dla zwierząt.
Zdaniem dyrektora – teraz poczekamy 7 miesięcy na wydanie przez wojewodę zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID).
Reprezentujący kierownictwo firmy Kobylarnia Michał Zajączkowski, dyrektor kontraktu, zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby inwestycję zrealizować w terminie i z jak najmniejszymi problemami dla użytkowników. Budowa w terenie będzie o tyle łatwiejsza niż zwykle się to dzieje, jako że ten odcinek będzie przebiegał poza obecną DK10, a zatem prace nie będą przeszkadzały w normalnym ruchu pojazdów.
Wojewoda dodał, iż także skala wywłaszczeń z prywatnych działek będzie mniejsza.
Złożony w poniedziałek (7 sierpnia) do wojewody wniosek o wydanie ZRID-u dla jednego z czterech fragmentów S10 między Bydgoszczą a Toruniem jest drugim po złożonym 2 tygodnie temu. Ten pierwszy dotyczył niespełna 9-kilometrowego fragmentu węzłami Bydgoszcz Południe a Bydgoszcz Emilianowo wraz z przebudową fragmentu drogi krajowej nr 25 na wysokości Brzozy i Stryszka – z wykonaniem obwodnicy Brzozy.
Wniosek na budowę odcinka od Emilianowa do Solca Kujawskiego będzie złożony na koniec tego roku, a ostatni od Torunia Zachód do Torunia Południe będzie w pierwszym kwartale 2024 roku. Teraz wykonawca ma 7 miesięcy na uzyskanie ZRID-u
Cała droga ekspresowa S10 między Bydgoszczą a Toruniem ma być gotowa do końca 2026 roku.
