"Radny Bogdan Dzakanowski zniszczył baner KOD Bydgoszcz?" - takie pytanie ilustrowane wizerunkiem Dzakanowskiego w piątek (27.10) zamieścił na swoim profilu Paweł Olszewski, bydgoski poseł PO, dopytując się co robi w tej sprawie bydgoska prokuratura i policja.
Poseł Olszewski zamieścił na FB takie zdjęcie z pytaniem:
Fakty są dwa - po pierwsze banery faktycznie zniszczono lub ukradziono, a po drugie - były to banery Komitetu Obrony Demokracji.
- Podobno zniszczenia tego dokonał syn jednego z radnych partii rządzącej - mówi nasz informator.
Zaczęło się spore zamieszanie, kiedy zaczęliśmy pytać o te sprawę. - Policja nie ma nic do powiedzenia, policjant, który prowadził sprawę, przychodzi na dyżur po południu i nie wiem, czy uda się z nim porozmawiać - stwierdziła podkomisarz Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Akta sprawy zostały natychmiast przejęte przez właściwą prokuraturę rejonową. Z tego, co wiem, trafiły też do prokuratury okręgowej. Przeprowadzimy czynności, o ile prokuratura nam je zleci.
Policja nie ma nic do powiedzenia, policjant, który prowadził sprawę, przychodzi na dyżur po południu i nie wiem, czy uda się z nim porozmawiać
Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy zaprzecza. - Nie mamy takich akt i nikt o nie nie występował. To dość - nazwijmy to - błaha sprawa, więc nawet nie widzę powodu, żeby prokuratura okręgowa się tym zajmowała.
Jak ustaliliśmy, akta sprawy wciąż znajdują się w Prokuraturze Rejonowej Bydgoszcz-Południe. - Trwają czynności w sprawie kradzieży banerów wyborczych Komitetu Obrońców Demokracji - potwierdza doskonale zorientowany w sprawie prokurator Rafał Sadowski, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe. - Czekamy jeszcze na oficjalne zawiadomienie ze strony komitetu wyborczego. Nikt nie został zatrzymany - podkreślam, że postępowanie toczy się "w sprawie", a nie przeciwko komuś.
Nikt nie został zatrzymany - podkreślam, że postępowanie toczy się "w sprawie", a nie przeciwko komuś.
Próbowaliśmy się skontaktować z Bogdanem Dzakanowskim, bydgoskim radnym PiS, wskazanym przez posła Pawła Olszewskiego jako domniemanym sprawcą działań przed bydgoskim sądem. Nie odbiera telefonu.
Flash info. Najważniejsze wydarzenia z regionu:
