Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zapłacze po Torbydzie?

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Na trybunach Torbydu jako licealista spędzałem miłe godziny. Mróz szczypał, ale emocje grzały od środka, gdy mały, rudy bramkarz o nazwisku Redwans powstrzymywał nieustanne ataki górali z Nowego Targu.

Było, minęło i już nie wróci. Torbyd od lat nie bawi, lecz straszy, więc cieszę się, że prezydent dojrzał wreszcie do decyzji o zburzeniu ruin dwóch lodowisk.

Dziesięć nieudanych przetargów. Wystarczy, by nabrać przekonania, że w obecnym stanie nikt tego kłopotu nie weźmie sobie na barki, mimo zachęcającej ceny. W informacjach prezydenta Bruskiego na temat Torbydu (patrz: str. 6) pada wiele liczb.

CZYTAJ TEŻ:Czy wydanie 1,5 mln zł na „wyczyszczenie” działki spowoduje, że teren Torbydu będzie atrakcyjniejszy?

Niestety, brak dokładniejszej wyceny kosztów rozbiórki i oczyszczenia ziemi. Półtora miliona, które szacunkowo wymienił Bruski, może okazać się za mało. Skoro jednak żaden prywatny inwestor nie był skłonny ich ponieść, to nie ma wyboru. Musi zapłacić miasto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!