Od kwietnia widać wyraźnie, że liczba samolotów z Portu Lotniczego Bydgoszcz jest mniejsza. Do Londynu ma być jedno połączenie więcej – obecnie są cztery rejsy w tygodniu na lotnisko w Stansted i dwa na Luton, od kwietnia Stansted pozostanie bez zmian a na Luton będzie 3 samolot. Gorzej już z pozostałymi destynacjami: Do Birmingham mamy dzisiaj cztery samoloty, od kwietnia jak na razie bilety są w sprzedaży na tylko 2 loty.
Przetarg opóźniony
Województwo Kujawsko-Pomorskie w ubiegłym roku ogłosiło przetarg na tzw. świadczenie usług reklamowych w liniach lotniczych. To oczywiście metoda dofinansowania przewoźników. Otwarcie ofert zaplanowano na 16 stycznia, ale nic z tego nie wyszło.
- Termin składania ofert w tym przetargu został wydłużony do 31 stycznia - informuje Beata Krzemińska, rzecznik prasowy Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Powody przeciągania terminu nie są znane oficjalnie.
Województwo na ten przetarg chce przeznaczyć 26 mln zł, w ubiegłym roku podobny przetarg wygrał WizzAir, który z Bydgoszczy lata tylko dwa razy w tygodniu do Londynu za nieco ponad 15 mln zł.
RyanAir zniknie z Bydgoszczy?
Do stolicy Irlandii Dublina mamy 2 loty w tygodniu, od kwietnia biletów w sprzedaży nie ma w ogóle. Bilety irlandzkich linii lotniczych RyanAir możemy kupić z Bydgoszczy do końca marca, dalsze terminy są obecnie w rezerwacji niedostępne. Na innych krajowych polskich lotniskach obsługiwanych przez RyanAir rezerwacje można zrobić.
W specyfikacji zamówienia przetargu ogłoszonego przez województwo napisano, że zwycięska linia lotnicza powinna uruchomić minimum 5 kierunków z Bydgoszczy, na których będą realizowane przynajmniej 15 rotacji tygodniowo.
Port Lotniczy Bydgoszczy był ostatnim lotniskiem, które otrzymało informacje o letnich trasach Ryanaira. Wcześniej irlandzka linia uruchomiła sprzedaż biletów na wiosnę nawet z Modlina, a przypomnijmy, że Ryanair pozostaje w konflikcie z zarządem tego lotniska.
