Kto Bydgoszczaninem Roku?

Po raz kolejny „Express” organizuje plebiscyt, w którym chcemy uhonorować człowieka, który najbardziej przysłużył się miastu w minionym roku.

<!** Image 2 alt="Image 163731" sub="Bogdan Pultyn, wybrany Bydgoszczaninem Roku 2009 Fot. Tadeusz Pawlowski">Od kilku lat nasza redakcja przygotowuje oryginalne zestawienie osób, które - zdaniem Czytelników i VIP-ów - dokonały czegoś istotnego dla Bydgoszczy i jej mieszkańców w mijających 12 miesiącach. Wcześniej zbieramy kandydatury i opinie. Dzięki temu pokazujemy, jak w wielu dziedzinach życia dokonują się nad Brdą rzeczy ważne, nietuzinkowe. I nasi laureaci też są takimi osobami. Była wśród nich zatem i nauczycielka Barbara Boniek, na skalę ogólnopolską propagatorka pierwszej pomocy, i menedżer sportowy, Krzysztof Wolsztyński. Głosami kibiców w ubiegłym roku wybrano Bogdana Pułtyna, prezesa Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza”. Kogo wybierzemy tym razem? Szczegółowe zasady głosowania (również internetowego) zaprezentujemy w poniedziałkowym wydaniu „Expressu”. Już dziś jednak możemy poinformować, że jednogłośnie przyznaliśmy miano Honorowego Bydgoszczanina Roku 2010 księdzu prałatowi Romualdowi Biniakowi, zmarłemu kilka tygodni temu proboszczowi parafii Świętych Polskich Braci Męczenników i pomysłodawcy Hospicjum im. Jerzego Popiełuszki, osobie niezwykle i bezdyskusyjnie zasłużonej dla Bydgoszczy i bydgoszczan.

<!** reklama>

Dziś głosami kilku ekspertów, rozpoczynamy prezentację tegorocznych kandydatów do tytułu Bydgoszczanina Roku 2010.

Roman Jasiakiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy: - Mam zupełnego bzika na punkcie żużla, więc nie będzie zaskoczeniem, że dla mnie bohaterem minionego roku i najlepszym ambasadorem miasta był Tomasz Gollob. Jego tytuł mistrza świata to największa radość, jaka mogła nas spotkać. Serdecznie mu i nam tego sukcesu gratuluję. To jedna z tych osób, które zwycięstwo okupiła ogromnymi wyrzeczeniami, cierpieniem, którego sam byłem świadkiem. Druga propozycja to Rafał Bruski, którego podziwiam za impet, z którym wkroczył do ratusza. Życzę mu jak najlepiej. Jego prezydentura i zakończenie ośmioletniego dyktatu Konstantego Dombrowicza to świetna wiadomość dla naszego miasta.

Andrzej Matusewicz, dyrektor Loży Bydgoskiej Business Centre Club. - Biznesowo na to wyróżnienie zasługują, moim zdaniem, bracia Abramczykowie, zajmujący się przetwórstwem ryb na coraz większą skalę. Wybudowali właśnie nową chłodnię, prowadzą bardzo ciekawą, świetnie się rozwijającą, działalność. I są nietuzinkowymi ludźmi. Cała Polska słyszała latem o ich charytatywnej akcji, której medialnym przejawem był bieg z południa na północ kraju naszego ultramaratończyka, Andrzeja Urbaniaka. Frontmanem rodu jest Czesław Abramczyk, niezwykle oryginalny człowiek, który wybiera się właśnie z Wojciechem Cejrowskim do Meksyku. Drugą osobą wartą wyróżnienia dla naszego środowiska jest Rafał Bruski, ktoś, kto pokazał, jak jest waleczny, choć niedoceniany. Przeprowadził niesłychanie skuteczną kampanię wyborczą, naprawdę bardzo ciekawą od strony merytorycznej. W debatach przedwyborczych dał się poznać jako człowiek kompetentny, mający kwalifikacje do zarządzania miastem. Miał drobiazgowo przygotowane analizy gospodarcze, to dobrze wróży miastu.

Jacek Glugla, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” w Bydgoszczy: - Naszym kandydatem jest Tomasz Zaboklicki, prezes Pesy. Za ciągłe rozwijanie firmy, podboje rynku krajowego i zagranicznego oraz wystawianie na nich naszemu miastu najlepszej wizytówki.

Jerzy Derenda, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy: - Uważam, że tego typu plebiscyty powinny promować ludzi młodych. Stąd moje propozycje kandydatur, wybrane pośród dużego i zacnego grona ludzi dla Bydgoszczy zasłużonych, sprawiających, że nasze miasto jest na ustach wielu osób w kraju. Pierwszą jest Michał Szymanowski, zdobywca III. miejsca w Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym imienia Paderewskiego. Kolejny bardzo zdolny student naszej Akademii Muzycznej, niezwykle wrażliwy, także na akcje społeczne, laureat wielu konkursów, kontynuator wielkich muzycznych tradycji rodzinnych. Drugim jest Marcin Cuske, znany filmowiec, zdobywca Grand Prix na VII. Festiwalu Sztuki Reportażu. Ma zresztą na swym koncie dużo więcej nagród filmowych. Animator Bydgoskiej Kroniki Filmowej. Ci młodzi ludzie sprawiają, że możemy być z Bydgoszczy dumni.

Jarosław Durszewicz, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy: - Myślę, że największy sukces tego roku w mieście należy automatycznie przypisać zwycięzcy wyborów prezydenckich, Rafałowi Bruskiemu. Jakie daje to perspektywy mojemu środowisku? To się okaże, gdy nowy szef ratusza przedstawi ekipę bezpośrednio zarządzającą oświatą.

Warto wiedzieć

• Przypomnijmy, że w poniedziałek zamieścimy szczegółowe zasady głosowania w tegorocznym plebiscycie (także internetowe).