https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Księżna serc

Jarosław Reszka
W autentyzm tego filmu trudno uwierzyć, a jednak powstał on na podstawie biograficznej książki Amandy Foreman i autorka jest zadowolona ze sposobu przeniesienia książki na ekran.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/reszka_jaroslaw.jpg" >W autentyzm tego filmu trudno uwierzyć, a jednak powstał on na podstawie biograficznej książki Amandy Foreman i autorka jest zadowolona ze sposobu przeniesienia książki na ekran. Moja niewiara zaś brała się z tego, że podobny sercowo-rodzinny galimatias budziłby zaskoczenie nawet w wyzwolonym XXI wieku. A akcja „Księżnej” toczy się w XVII-wiecznej Wielkiej Brytanii, w pobliżu Londynu. Georgina Cavendish, bo ona jest główną bohaterką filmu i książki, nosiła panieńskie nazwisko Spencer, co osobom biegłym w ploteczkach z życia najwyższych sfer zaraz przypomni „królową ludzkich serc” - zmarłą tragicznie w wypadku przed dwunastoma laty księżnę Dianę, też de domo Spencer. I skojarzenie będzie słuszne, bowiem Lady D. to w prostej linii krewna Georginy, jednej z najbardziej wpływowych kobiet Anglii tamtej epoki.

<!** reklama>Na tym paralele się nie kończą. Georgina, podobnie jak Diana, padła ofiarą małżeńskiej transakcji, w wieku 17 lat wychodząc za mąż za księcia, którego była dwórką. Trafił się jej też mąż oziębły, niewrażliwy na urodę ani na walory intelektu żony. I wreszcie, podobnie jak Diana, Georgina niepowodzenie małżeńskie kompensowała sobie bujnym życiem towarzyskim i działalnością polityczną. Najbardziej zaskakujący jednak jest wątek dziwnego trójkąta, w którym Georgina przeżyła długie lata. Jej mąż, choć nieczuły na powaby żony, zagustował w mniej atrakcyjnej przyjaciółce Georginy - lady Elisabeth Foster. Mało tego, ściągnął do pałacu trójkę jej dzieci z rozbitego małżeństwa, tworząc społeczność, którą można by nazwać prakomuną.

W przeciwieństwie do książki, która przedstawia całe życie księżnej Cavendish, film skupia się na około dziesięciu latach - od ślubu do powrotu do księcia po okresie buntu i romantycznej miłości do późniejszego premiera, Charlesa Greya, notabene zakończonej pozamałżeńską ciążą. Takie ujęcie spowodowało, że postać tytułowej bohaterki mogła zagrać jedna młoda aktorka. Wybór padł na objawienie ostatnich lat - Keirę Knightley. Zjawiskowa aktorka nadspodziewanie dobrze poradziła sobie z trudnym wyzwaniem. Dzięki temu udało się oddać kontrast między smętnym, znudzonym bogactwem mężem (w tej roli niezły Ralph Fiennes) i błyszczącą na salonach, nieustannie śledzoną przez bulwarową prasę (to jeszcze jedno podobieństwo do Diany Spencer) żoną.

Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że najdłużej w pamięci widzów pozostaną pyszne wnętrza, parki, a zwłaszcza nagrodzone Oscarem kostiumy Georginy. Była ona bowiem w ówczesnej Anglii także prawdziwą dyktatorką mody. Zdjęć zaś nie kręcono w sztucznych plenerach, lecz w dumnych murach rezydencji arystokracji.

Ocena: 2/3

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski