Niedawno w neapolitańskim lokalu Gino Sorbillo nazywanego „królem pizzy”, pojawił się wypiek z ananasem. Fakt ten wywołał wielkie zamieszanie wśród klientów lokalu. Sprawa szybko rozeszła się po Italii i całym świecie. Fani pizzy Sorbillo są niezadowoleni z pomysłu ich „idola”. Zaczęli nieprzychylnie reagować w komentarzach.
Prawdziwa pizza to co innego. Zostawmy to Amerykanom. To nie ma nic wspólnego z tradycją – te komentarze są najczęstsze.
Uwielbiam pizzę i uwielbiam ananasa, ale nie mieszajmy sacrum i profanum — napisał jeden z klientów Sorbillo.
Niech żyje pizza margherita – napisał kolejny.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
„Król neapolitańskiej pizzy” szukał odmiany. Zachęca do spróbowania
„Król neapolitańskiej pizzy” skomentował nieprzychylne opinie dotychczasowych fanów. Uważa, że chciał jedynie wypróbować nową wersję pizzy w swoim menu. Wyznał, że pizza z ananasem jest dobra. Zachęcił fanów, aby przyszli spróbować.
Jeśli taka pizza jest dobrze zrobiona, nie ma czego zazdrościć innym rodzajom. Plastry ananasa dodaje w połowie pieczenia i dzięki temu one się karmelizują. Pizza z ananasem znajdzie się w menu także w innych moich pizzeriach – powiedział.
Na koniec Sorbillo wyznał, że większość klientów, którzy spróbowali jego nowej pizzy, byli zadowoleni i dali pozytywne oceny.
Źródło:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt