Kradli paliwo ze stacji benzynowych w Nakle i Więcborku. Wpadli w powiecie sępoleńskim

Do kradzieży doszło 4 marca o poranku. - Dyżurny sępoleńskiej komendy otrzymał informacje o fordzie jadącym w kierunku Sępólna Krajeńskiego, którym poruszają się sprawcy kradzieży paliwa, jakich dokonano na dwóch stacjach benzynowych w Nakle nad Notecią - mówi mł.asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Sępólnie Krajeńskim. - W międzyczasie okazało się, że mężczyźni poruszający się tym pojazdem, przejeżdżając przez Więcbork, na jednej ze stacji paliw zatankowali kolejne 90 litrów paliwa i uciekli nie płacąc za nie.

Na możliwą trasę ucieczki natychmiast skierowano patrol policji. Po chwili funkcjonariusze na ul. Sienkiewicza w Sępólnie Krajeńskim zauważyli opisywanego wcześniej forda.

- Kierowca, mimo wezwań policjantów, nie zatrzymał się i uciekał dalej głównymi ulicami miasta, kierując się w stronę Tucholi - mówi mł. asp. Małgorzata Warsińska. - W pewnym momencie, na łuku drogi w miejscowości Trzciany, kierowca stracił panowanie nad fordem, który wypadł z drogi i wylądował na pobliskim polu uprawnym. W dalszą ucieczkę sprawcy musieli już udać się o własnych nogach. Niezbyt długo jednak cieszyli się ,,wolnością”, gdyż w pobliskiej miejscowości zostali zauważeni przez dzielnicowych.

Policjanci widząc nerwowe zachowanie mężczyzn oraz zabłocone części ich garderoby wywnioskowali, że mogą to być ścigani złodzieje.

- Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili na komendę - mówi mł. asp. Małgorzata Warsińska. - Jak się okazało, uciekinierzy to 16- i 22-letni mieszkańcy powiatu lęborskiego. Kryminalni zabezpieczyli będące w pojeździe pojemniki z paliwem pochodzącym z kradzieży.

W toku czynności policjanci ustalili, że sprawcy zdołali ukraść w sumie blisko 295 litrów na łączną kwotę blisko 1,5 tys zł. i okradli nie tylko stacje w Nakle, ale również po drodze zahaczyli o Więcbork.

Starszy z zatrzymanych mężczyzn usłyszał już zarzut kradzieży paliwa oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Dodatkowo wyszło na jaw, że 22-letni kierowca forda nie posiadał prawa jazdy, a pojazd którym jechał był niedopuszczony do ruchu. Za te wykroczenia oraz spowodowanie kolizji drogowej został ukarany mandatami.

O losie 16-latka w najbliższym czasie zadecyduje sąd dla nieletnich.

Stop Agresji Drogowej. Odcinek 5