Od kilku dni orszak Kozy Łojewskiej obwieszcza koniec karnawału po kujawskich wsiach i w Inowrocławiu. W role przebierańców wcielili się uczniowie podstawówki w Łojewie.
<!** Image 2 align=right alt="Image 145167" sub="Do wspólnej fotografii z Kozą Łojewską stanął wójt Lech Skarbiński, który poczęstował niecodziennych gości słodyczami Fot. Nadesłane">- W sobotę i niedzielę chodziliśmy od jednego domu do drugiego i odwiedzaliśmy mieszkańców Łojewa i Sikorowa.
Ostatni dzień karnawału postanowiliśmy spędzić w Inowrocławiu, odwiedzając ważne instytucje i urzędy - mówi Alina Liersz-Gajewska, dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Stanisława Przybyszewskiego w Łojewie.
Przebierańcy odwiedzili wczoraj wójta gminy Inowrocław, gościli w Starostwie Powiatowym, przedszkolu „Miś”, Banku Spółdzielczym i oczywiście w Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.
<!** reklama>Koza Łojewska odwiedza mieszkańców Kujaw od dziesięciu lat i przejęła tradycje nie tylko po Szymborskiej i Mątewskiej, ale przede wszystkim od Kozy z Szarleja, która wcześniej zawsze na koniec karnawału odwiedzała mieszkańców Łojewa. Barwny orszak tworzą m.in. para młoda, miś, kominiarz, Żyd, diabeł, dziad i baba oraz wiele innych postaci. Łącznie na ulice miasta i drogi wsi wyszło dwudziestu młodych przebierańców.(Ren)