Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kotlet i czysta za romans na plaży?

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Miało być lekko i letnio. Więc będzie, a jak! Po to, by tak się stało, przeczesałam Internet.

<!** Image 1 align=left alt="Image 215568" >Miało być lekko i letnio. Więc będzie, a jak! Po to, by tak się stało, przeczesałam Internet.

Znalazłam takie oto dane, ponoć poparte wynikami wiarygodnego badania opinii publicznej. Otóż, niektórzy specjaliści doszli do wniosku, że „polski magister od wakacyjnego romansu woli - uwaga! - jeść i pić”. Ich zdaniem, jedynie co dziesiąty facet z dyplomem ukończenia studiów przyznaje się do romansu na plaży. Panie są pod tym względem odważniejsze.

Aż 40 procent kobiet przyznaje się do miłostek. Panie ulegają najczęściej w rozgwieżdżoną, lenią noc i to niekoniecznie znanemu sobie mężczyźnie. Kolejne statystyki, to porównanie wykształconych z trochę mniej uczonymi panami. Okazuje się, że ci drudzy łatwiej nawiązują wakacyjne znajomości i szybciej zdobywają niewieście serca.

Zastanawiałam się nad tym, skąd takie wyniki analiz. Najpierw przyszło mi do głowy, że polski magister najczęściej jest biedny i bezrobotny. Na wakacyjne romanse go po prostu nie stać, bo przecież nawet przelotnej wybrance jakieś prezenty sprawić należy. Wydaje się więc, że jedzenie i picie jest znacznie tańsze od adoracji.<!** reklama>

Drugie uzasadnienie, jakie wydaje mi się także możliwe, to... kiepska kondycja. Faceci o siebie mało dbają. To są już bardziej poważne statystyki. Co trzeci mężczyzna nosi przed sobą tak wielki dorobek całego swojego życia, że w pozycji „stój” ma trudności z zobaczeniem własnych kolan.

Dziwne, bo okrąglutkich pań jest znacznie więcej, ale może rubensowskie kształty są bardziej powabne od piłkowatych męskich brzuchów? Chociaż... Jeden z moich zacnych kolegów po fachu zawsze powtarzał, że chudy jegomość jest chory albo ubogi.

No i wreszcie trzeci powód. Mam obawy, że lwia część Polaków, to leniwce i minimaliści. Od zmian wolą domowe bambosze, schabowego i czystą. Ale to przecież nic złego! Każdy ma prawo robić to, co chce. I już. W sposoby spędzania wakacji nie wnikam, życząc wszystkim samych słonecznych dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!