NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE O WIRUSIE Z WUHAN:
- Czy zamawiając z AliExpress można zarazić się koronawirusem?
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
- Koronawirus. Chiny mają już prototyp szczepionki!
- Monterzy wrócili z Chin do Trójmiasta. Nie zostali zbadani
- Naukowcy USA: Groźny wirus mógł "uciec" z laboratorium Chin!
- Wrocławska firma ofiarą chińskiego koronawirusa
Zadzwoniliśmy do szpitala przy ul. Wolskiej w Warszawie i poprosiliśmy o potwierdzenie tego doniesienia.
- Po co panu taka informacja? - usłyszeliśmy od lekarza dyżurującego na oddziale zakaźnym pediatrycznym.
- Nie będę komentować tej sprawy, bo potem przez pół nocy będą do mnie dzwonili dziennikarze - dodał lekarz.
CZYTAJ TEŻ | SĄ PRÓBY WTARGNIĘCIA NA ODDZIAŁ, NA KTÓRYM PRZEBYWAJĄ POLACY EWAKUOWANI Z CHIN. KILKA OSÓB ZATRZYMANYCH PRZEZ ŻANDARMERIĘ
Według naszych - niepotwierdzonych na razie - informacji, dziewczynka z Chin trafiła do szpitala pediatrycznego przy ul. Banacha w piątek. Przetransportowano ją tam w specjalnym skafandrze ochronnym. Później została ona przewieziona właśnie do szpitala na ul. Wolskiej.
Koronawirus we Wrocławiu? Są wyniki badań Polaków sprowadzonych z Chin
Czekamy na wyniki badań
- Pojawiły się niejednoznaczne objawy wskazujące na koronawirusa. Dziecko zostało odizolowane. Wykonano wszystkie badania. Parametry nie wskazywały jednoznacznie, czy chodzi o koronawirusa. Na wszelki wypadek przewieziono dziecko do szpitala zakaźnego przy Wolskiej - powiedział w rozmowie z tvnwarszawa.pl Sławomir Zieliński z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
- To dziecko jest pod obserwacją. Próbki zostały pobrane. Czekamy na wyniki badań - poinformował podczas konferencji prasowej wiceminister Waldemar Kraska.
30 Polaków wróciło z Chin
W niedzielę trzydziestu Polaków zostało ewakuowanych z Wuhan w Chinach. Zostali przetransportowani do Francji, skąd dwa samoloty wojskowe przewiozły ich do Wrocławia. Wszyscy zostali poddani kwarantannie, od każdego pobrano też próbki do badań.
W poniedziałek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podał, że w żadnej z próbek nie wykryto obecności wirusa. Cała grupa ma jednak w dalszym ciągu pozostać w szpitalu, gdzie za kilka dni zostanie poddana kolejnym testom, które w stu procentach potwierdzą, że nikt nie jest nosicielem koronawirusa.
Koronawirus z Chin. Co już wiemy o wirusie? Objawy, leczenie...
