Od początku stycznia do 22 marca tego roku na naszych drogach wydarzyło się 161 wypadków, w których zginęło 27 osób, a rany odniosło 158. W porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego to mniej odpowiednio o 48 wypadków, o 25 zabitych i o 45 rannych. Mniej mamy także kolizji – o 725.
- Szczególnie dobre są statystyki z ostatnich dni, gdy natężenie ruchu zdecydowanie się zmniejszyło. To związane jest oczywiście z epidemią koronawirusa – komentuje komisarz Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Ten fakt nie powinien jednak zwalniać kierujących i pieszych z czujności i uwagi.
Natężenie ruchu zdecydowanie się zmniejszyło. To związane jest oczywiście z epidemią koronawirusa.
W ostatnią niedzielę 22 marca w regionie nie odnotowano żadnego wypadku, choć zatrzymano 4 nietrzeźwych kierowców. W sobotę także nic złego na drogach się nie zdarzyło, ale mundurowi zatrzymali dwa razy więcej zaglądających do kieliszka kierowców. I tak dalej można retrospektywnie sprawdzać sytuację drogową... Tylko 18 marca (środa) wydarzył się jeden wypadek, jedna osoba straciła życie. Tego dnia jazdę uniemożliwiono 5 pijanym. 17 marca mieliśmy dwa wypadki i dwie osoby odniosły rany.
Sprawdź koniecznie
W trosce o ogólnie rozumiane bezpieczeństwo każdego z nas Robert Jakubas w ogóle nie namawia w tym okresie do aktywności poza domem.
Podobna sytuacja jak na drogach naszego regionu jest w całej Polsce - ruch bardzo się uspokoił i wypadków jest znacznie mniej niż przed ogłoszeniem stanu epidemicznego.
Przypomnijmy że stan zagrożenia epidemicznego wprowadzono 13 marca, zaś stan epidemii - 20 marca.
Policja ma jednak pełne ręce roboty, bo pilnuje porządku publicznego, w tym zasad przestrzegania kwarantanny przez zobowiązane do niej osoby.
Dobre informacje z dróg (w tak mało optymistycznym okresie naszej najnowszej historii) dają jednak nadzieję, że w tym roku nie będzie tak tragicznie jak w ubiegłym, gdy zginęło 211 osób.
Wojewódzka „drogówka” zakończyła właśnie szczegółową analizę ubiegłorocznych wypadków z udziałem pieszych. Doszło do 268 wypadków z udziałem pieszych (283 w 2018 r.). Zginęły w nich 44 osoby (38 rok wcześniej), a 234 odniosło rany (258). Odnotowano zatem wzrost liczby zabitych o 15,8 proc. i spadek rannych o 9,3 proc.
- Piesi mają prawo czuć się bezpieczni właśnie na przejściach, a okazuje się, że niekoniecznie tak jest – stwierdza komisarz Jakubas. - Właśnie dlatego w ubiegłym roku w całym regionie przeprowadziliśmy ponad 5 tysięcy patroli w miejscach uznanych przez nas za niebezpieczne. Po tej akcji skierowaliśmy do zarządców dróg wnioski o poprawę bezpieczeństwa, w większości o doświetlenie.
249 wniosków zostało zrealizowanych, 198 jest w trakcie realizacji, zaś 230 oczekuje na realizację. Zarządcy dróg odrzucili 5 policyjnych wniosków.
Żyj i szanuj życie - 10 zasad pomoże Ci zachować bezpieczeńs...
