W zoo w nowojorskim okręgu Bronx stwierdzono zakażenie koronawirusem u czteroletniej tygrysicy malajskiej, Nadii. U zwierzęcia zaobserwowano kaszel. Tygrysa poddano badaniom i pobrano próbki na obecność SARS-Cov-2. Wynik był pozytywny. Zwierzę najprawdopodobniej zaraziło się od opiekuna.
Sprawdź!
Koronawirus u pięciu innych tygrysów i lwów
Ponadto pracownicy ogrodu zoologicznego zauważyli objawy chorób oddechowych u kolejnych pięciu lwów i tygrysów w zoo. Zwierzęta kaszlą i mają mniejszy apetyt.
W związku z pandemią, nowojorskie zoo pozostaje zamknięte od 3 tygodni.
Koronawirus także u innych zwierząt
To nie jedyne zwierzę, u którego stwierdzono zakażenie koronawirusem. W Belgii koronawirusa wykryto u kota. Z kolei zakażenie koronawirusem wykryto u owczarka niemieckiego w Hong-Kongu. Jednocześnie belgijski komitet naukowy odpowiedzialny za nadzór nad COVID-19 uznał, że ryzyko przeniesienia zakażenia patogenem SARS-Cov-2 na właścicieli jest znikome.
Koty w Wuhan poddane testom
Chińskie władze w Wuhan poddały badaniom tamtejsze koty. U 15 procent przebadanych zwierząt wykryto przeciwciała przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, co sugeruje, że zostały zarażone koronawirusem przez ludzi lub inne koty. Najprawdopodobniej to ludzie zarażają zwierzęta, dlatego należy zachować ostrożność, opiekując się swoimi pupilami i nie zapominać o zasadach higieny, w tym o częstym i dokładnym myciu rąk.
Jeśli jesteś chory, postaraj się, aby ktoś inny zajął się twoim zwierzakiem. Jeśli nie możesz, pamiętaj o myciu rąk po dotykaniu zwierzęcia - tak brzmi zalecenie amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób oraz Amerykańskiego Stowarzyszenia Weterynaryjnego.
"Polski Messi", bohater internetu, jest z Torunia. Trenował ...
