Prace rozpoczęły się od wymiany opraw oświetlenia w rejonie węzła Fordońska-Kamienna-Sporna. I niemal od razu spotkały się z ostrą reakcją bydgoszczan.
- Dlaczego tę wymianę zorganizowano w ciągu dnia, do tego w porze szczytu komunikacyjnego? Wyłączono na ten czas cały jeden pas ruchu, co spowodowało korki i spowolnienie ruchu - mówią nasi Czytelnicy. - Owszem, uprzedzano o takich utrudnieniach, ale czy naprawdę nie można było tego zorganizować w inny sposób?
- Nie da się tego zorganizować inaczej - dowiedzieliśmy się od Krzysztofa Kosiedowskiego, rzecznika Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Prac nie można prowadzić pod napięciem, w związku z tym wymiana opraw po zmroku jest niemożliwa. Trzeba by wyłączyć światło na ulicach, co spowodowałoby poważne zagrożenie w ruchu pieszych i samochodowym. Jako zarządca drogi nie możemy sobie pozwolić na tego typu działania. Dodatkowo wykonawca musiałby używać spalinowych generatorów prądu, żeby oświetlić miejsce prowadzonych prac montażowych.
Pozostaje nam zatem mieć nadzieję, że wymiana oświetlenia w tym i innych miejscach Bydgoszczy będzie przebiegała sprawnie.cp (k)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Karol Strasburger wystąpił z dzieckiem na scenie. Chwilę później uciszał plotki
- 73-letni Kondrat podjął trudną decyzję. To koniec. To zabrała mu malutka córka
- Tak pochowano Andrzeja Adamiaka z Rezerwatu. Pogrzeb musiał być utrzymany w tajemnicy
- Michał Milowicz mieszka na wysokościach. Takiego widoku z okna pozazdrości mu każdy