Po sześciu dekadach pakoski klub sportowy zmienia herb. Stary był kanciasty. Nowy, choć kolory są inne, kojarzy się z mistrzowską Barceloną.
<!** Image 2 align=none alt="Image 172906" sub="fot. Archiwum klubu">Tak też kpią niektórzy przeciwnicy zmian. Komentują, że nowy symbol nie sprawi bynajmniej, że zawodnicy zaczną dryblować niczym Messi oraz rozgrywać jak Iniesta.
Inni mają poważniejsze argumenty, wśród których wymieniają tradycję oraz przywiązanie do barw klubowych.
<!** Image 3 align=none alt="Image 172907" sub="fot. Archiwum klubu">- Takie coś można robić, kiedy na trybunie ma się konsumentów albo kiedy odbiorcą są kibice z całego świata. Wtedy można traktować barwy i herb marketingowo. Natomiast jeżeli dla kogoś jest to część życia, ktoś chodzi na mecze przez kilkanaście lat, to trudno mu zaakceptować taką zmianę - komentuje jeden z kibiców.
- Takie zmiany niczemu nie służą. Może warto, by zarząd wyjaśnił kibicom i sympatykom klubu swoje dwuznaczne intencje i sens tych przemian - domaga się ktoś inny na nieoficjalnej stronie internetowej klubu.
Debaty, która się tam toczy, nie można już nawet nazwać dyskusją. Tam toczy się prawdziwa bitwa na słowa.
Te głosy niczego już jednak nie zmienią, bowiem władze klubu już dawno postanowiły, że Notecianka zmieni herb na 60-lecie. Nawet prezes Andrzej Lewandowski przyznaje, że symbol jest podobny do tego, jaki ma sobotni zwycięzca Ligi Mistrzów.
Zauważa jednak, że na nowym symbolu znajdują się elementy dawnego - jest tkackie czółenko oraz len, bowiem Notecianka nazywała się wcześniej Włókniarzem. Została też biało-żółta piłka, a dodany został symbol Pakości, bowiem władze gminy wspierają klub.
<!** reklama>- Jakiś czas temu padła propozycja, żeby zmodyfikować herb na obchody jubileuszu 60-lecia założenia naszego klubu. Tylko zmodyfikować, ponieważ wszystkie stare rzeczy na nim zostają. Niepotrzebnie wszczęto tę burzliwą debatę na nieoficjalnej stronie internetowej klubu, ale niestety my nie mamy wpływu na to, co tam się dzieje - przyznaje Andrzej Lewandowski.
Tymczasem trzy czwarte ze stu głosujących kibiców wypowiedziało się, że stary herb im odpowiada. Opublikowano także inną wersję symbolu Notecianki, który głosującym podoba się bardziej, niż „barceloński”. Na razie nowy herb znajdzie się na sztandarze Notecianki, który zostanie poświęcony podczas jubileuszu w połowie czerwca. Na strojach i innych symbolach klubu jeszcze go nie ma.