Waga pojazdów okazała się być znacznie większa niż dopuszczalne 34 t i wyniosła od 41,6 t do 45,4 t. Niebezpieczne dla nawierzchni lokalnych dróg, po których jechały wywrotki, były naciski ich podwójnych osi. Zamiast maksymalnie 19 t, pomiary na wadze wykazały wartości od 25,6 t do 29,6 t. Oprócz tego, opony w jednej z nich były mocno zużyte i zniszczone na tyle, że widać było kord oraz wystające druty. Inspektorzy wstrzymali dalszą jazdę skontrolowanych ciężarówek, a nadmiar przewożonej ziemi musiał zostać przesypany na inne pojazdy. Kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi, a wobec przedsiębiorców zostały wszczęte postępowania administracyjne.
Natomiast dzień wcześniej na drodze krajowej nr 19 w Białymstoku, inspektorzy podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego, również ze względu na przekroczone wartości tonażowe, zatrzymali dwa samochody dostawcze. Dopuszczalna w ich przypadku masa całkowita 3,5 t została przekroczona o 1,1 t i 1,6 t. Pojazd, którym transportowane było bydło, ważył 4,6 t, natomiast waga dostawczaka przewożącego produkty pochodzenia zwierzęcego wyniosła 5,1 t. Kierowcy obu pojazdów zostali ukarani mandatami karnymi. Ich przejazd mógł być kontynuowany po przeładowaniu nadmiaru ładunku na inne pojazdy.
