[break]
Proponowane przez ZDMiKP rozwiązania śmiało można nazwać rewolucją w komunikacji, która będzie wynikiem uruchomienia od stycznia 2016 roku tramwaju do Fordonu.
ZDMiKP przedstawił swoje plany i zapytał bydgoszczan: - Co Wy na to? Ci odpowiedzieli chętnie, licząc, że ich głos zostanie wzięty pod uwagę. Choć na podsumowanie przyjdzie czas, to już teraz wiadomo, jakie uwagi powtarzały się najczęściej. Wśród nich pojawił się m. in. postulat pozostawienia linii nr 69 na trasie przez Centrum Onkologii (w planach ZDMiKP obsługę wariantu do CO miała przejąć linia 89). Do CO jeździ jednak sporo osób z regionu, które są przyzwyczajone do tego, że linią 69 dojadą do celu, a zmiana wprowadziłaby duże zamieszanie.
PRZECZYTAJ:Jedni są za, drudzy przeciw
Wiele wniosków dotyczyło utrzymania połączenia linii 79 z Dworcem Głównym PKP (ZDMiKP proponuje skrócenie jego trasy do pętli Garbary). Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego chciałoby, aby autobus linii 79 miał pętlę przy ul. Magnuszewskiej, a pasażerowie z Kapuścisk dojeżdżali do ronda Grunwaldzkiego - z przesiadką, liniami tramwajowymi.
Liczne uwagi dotyczyły połączeń z Osową Górą, zwłaszcza z jej przemysłową częścią z pętlą przy ul. Niklowej. Część osób chce, by linia 83 z Fordonu, biegła nie do ronda Maczka (gdzie jadący na Osową Górę musieliby się przesiąść), ale właśnie do Niklowej. Liczne postulaty dotyczą też skierowania tramwaju linii numer 9 nie na Wilczak, dokąd zdaniem wnioskujących jeździ niewiele osób, a poprowadzenie go ulicą Gdańską w kierunku Myślęcinka.
- Wszystkie uwagi dokładnie przeanalizuje nasz zespół ds. trasowania - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. - Działamy w ramach budżetu, ale postaramy się uwzględnić możliwie dużo wniosków od mieszkańców.