Kończy karierę. Szybszy na setkę był tylko Marian Woronin

O swojej decyzji Dariusz Kuć poinformował kibiców za pośrednictwem mediów społecznościowych.

- 2018 rok był moim ostatnim na bieżni. Po osiemnastu latach żegnam się z wyczynowym sportem - napisał na Facebooku. - Niestety nie mogłem już trenować jak dawniej. Organizm coraz częściej odmawiał posłuszeństwa. W trosce o swoje zdrowie, z pełną świadomością obciążenia, jakie niesie rywalizacja na tak wysokim poziomie, nie jestem już w stanie zmobilizować swojego organizmu do jeszcze większej eksploatacji. Ostatni sezon pokazał, że ogromne zaangażowanie i wola walki to za mało, żeby móc walczyć o te najwyższe cele jakie sobie zawsze stawiałem. 10. miejsce, które „wybiegałem” w ubiegłorocznych Mistrzostwach Polski w Lublinie dało jasny sygnał, że nadszedł czas młodszych kolegów (po raz pierwszy od 2005 r. nie wszedłem do finałowej ósemki).

Dariusz Kuć urodził się w Krakowie i tam zaczynał przygodę ze sportem. Przed sezonem 2011 trafił do Zawiszy. To właśnie w barwach bydgoskiego klubu osiągnął swój najlepszy rezultat w biegu na 100 metrów - 10.15 sek (12 czerwca 2011 w Krakowie). Szybciej od niego dystans ten przebiegł tylko jednen Polak - Marian Woronin w 1984 roku (10.00).

Kuć brał udział w igrzyskach olimpijskich w Pekinie (2008) i Londynie (2012). Jego największym sukcesem na arenie międzynarodowej było srebro mistrzostw Europy seniorów w sztafecie 4x100.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU