Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Końcówka ulicy Smukalskiej w Bydgoszczy jak końcówka świata [zdjęcia]

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Mieszkańców martwi nie tylko dziurawa droga, ale również zwisające nisko nad nią kable.
Mieszkańców martwi nie tylko dziurawa droga, ale również zwisające nisko nad nią kable. Nadesłane
- Od wielu dni na chodniku i ulicy Smukalskiej leżą kable. Inne niebezpiecznie zwisają z pochylonych słupów. - Nikogo to nie obchodzi, oczywiście do momentu w którym komuś się coś stanie - alarmuje nasza Czytelniczka, mieszkanka osiedla.

Odkrywamy Bydgoszcz, odcinek 1

od 16 lat

- Jestem mieszkanką ulicy Smukalskiej w Bydgoszczy. Nasz odcinek drogi od ul. Palmowej ciągnie się prawie dwa kilometry. Zapomniany i pozostawiony sam sobie przez miasto i drogowców, a teraz przez firmę telekomunikacyjną - pisze w liście do redakcji mieszkanka osiedla. - Ulica Smukalska to jedna wielka dziura. Zniszczona nawierzchnia, brak chodnika, a teraz leżące kable na ziemi. Czy musi dojść do nieszczęścia żeby ktoś w końcu tą częścią miasta się zainteresował?

Bydgoszczanka twierdzi, że od czasu otwarcia drogi szybkiego ruchu ten odcinek jest traktowany jako dojazdowy skrót. Kierowcy jada bardzo szybko mimo dziur i równie szybko zapominają o pieszych. A tych tu nie brakuje. Chodzą tędy dzieciaki, osoby starsze, ludzie wyprowadzają psy.

- Miał być u nas w końcu pociągnięty gaz (w stronę miast jest właśnie ciągnięty gazociąg, a przy okazji robiona droga i ścieżka dla rowerów), ale w naszą stronę Smukalskiej to się podobno nie opłaca. A bez podciągnięcia gazu nie będzie remontu drogi i to mimo tego, że coraz więcej osób chce się pod gaz podłączyć - zauważa nasz Czytelniczka.

- W najbliższym czasie nie planujemy większych inwestycji na tym odcinku ulicy Smukalskiej. Możliwe są remonty cząstkowe, choć zdaję sobie sprawę, że nie o nie mieszkańcom chodzi. Plany są, natomiast wszystko zależy od dostępności funduszy i decyzji miasta - mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy.

Rzecznik podkreśla, że ul. Smukalska na tym odcinku jest drogą osiedlową, a jako trasa dotarcia do drogi ekspresowej wybierana jest sporadycznie. Znacznie szybciej do wjazdu na S5 można dojechać drogą krajową numer 25 i to ją wybierają kierowcy najczęściej.

Ostatnio na osiedlu pojawił się kolejny problem.

- Od trzech tygodni mamy problemy z pozrywanymi kablami. I uszkodzonymi słupami. Są tak przechylone, że zastanawiamy się, kiedy spadną na ziemię. Po niedawnej burzy część kabli spadła i leży na ziemi. Zgłaszaliśmy problem do operatora, ale odpowiedziano nam, że skoro jest internet, to muszą poczekać na zgłoszenie o uszkodzeniu linii, bo nic zrobić się nie da. Straż Miejską interesowało głównie czy to kable elektryczne czy telekomunikacyjne, bo jak rozumiem te drugie nie są warte uwagi. Ostatecznie zgłoszenie przyjęto, ale kable ciągle leżą - narzeka mieszkanka osiedla.

- 30 czerwca otrzymaliśmy zgłoszenie o leżących kablach. Patrol wysłany na miejsce zabezpieczył je, zwinął i odwiesił na płot posesji. Przewody nie stwarzały bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa pieszych czy kierowców, były to kable telekomunikacyjne, przekazaliśmy sprawę Bydgoskiemu Centrum Zarządzania Kryzysowego – mówi Piotr Mróz z bydgoskiej Straży Miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo