https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Komu potrzebna jest likwidacja wyczynowego podnoszenia ciężarów w Zawiszy? [KOMENTARZ]

Jarosław Reszka
Była mistrzyni świata Aleksandra Klejnowska-krzywańska. Dlaczego miałaby ponieść karę za dopingową wpadkę braci Zielińskich?
Była mistrzyni świata Aleksandra Klejnowska-krzywańska. Dlaczego miałaby ponieść karę za dopingową wpadkę braci Zielińskich? Dariusz Bloch
Dopingowa wpadka braci Zielińskich w Rio zaszokowała nie tylko kibiców podnoszenia ciężarów. Wstyd z tego powodu przede wszystkim powinni odczuwać oni sami.

Zamiast tego bracia poszli w zaparte, zapowiadając nawet procesy sądowe - ze Światową Komisją Antydopingową czy z producentami odżywek - dla przywrócenia im dobrego imienia. Cóż, bronić swego przed sądem każdy ma prawo, lecz trudno uwierzyć, by swego dopięli i wolałbym, by honorowo przyznali się do błędu i przyjęli jego konsekwencje.

Zrozumiała dymisja Szymona Kołeckiego

Zamiast samokrytyki Zielińskich doczekaliśmy się natomiast serii honorowych gestów ludzi ze sportowego otoczenia braci. Dymisję złożoną przez prezesa ciężarowego związku Szymona Kołeckiego jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Choć wszyscy kibice pamiętają, że parę miesięcy przed igrzyskami podejrzliwie spoglądał na przygotowania Zielińskich do Rio, to ostatecznie znaleźli się oni w biało-czerwonej ekipie i Kołecki jako szef związku firmował tę decyzję. Można tylko dodać, że gdyby podobne poczucie odpowiedzialności mieli rządzący Polską politycy, to niewielu z nich miałoby szanse coś zdziałać dla kraju.

Wojsko przestanie finansować ciężary?

Nie rozumiem natomiast wtorkowej decyzji szefa Wojskowego Zespołu Sportowego w Bydgoszczy, który z powodu Zielińskich będzie wnioskował o likwidację wojskowego dofinansowania podnoszenia ciężarów. Zdaję sobie sprawę, że teraz w wojsku hasło „Bóg, honor, ojczyzna” jest szczególnie pielęgnowane i być może decyzja szefa WZS powstała pod presją dowódców wyższego szczebla. Warto też jednak pamiętać, że bracia stali się zawiszanami dopiero kilka miesięcy temu. Byli to wtedy zawodnicy ze światowego topu - jeden mistrz olimpijski, drugi - wicemistrz i wkrótce mistrz Europy. Tacy ludzie w każdym klubie zasługiwaliby na specjalne względy i zaufanie. Czyż ktoś o zdrowym rozumie może domagać się, by z powodu braci wstyd odczuwał burmistrz Mroczy, dla której przez lata byli wizytówką, albo rektor Wyższej Szkoły Gospodarki, w której Adrian studiował i był ambasadorem sportu akademickiego?

Bogata tradycja Zawiszy

A ciężary w Zawiszy mają ponad 60 lat tradycji (sekcja powstała w 1952 r.) i wiele dużych sukcesów na koncie. To tam m.in. trenował Jan Wojnowski, w latach siedemdziesiątych dwukrotny medalista mistrzostw świata i dwukrotny mistrzostw Europy, to tam wykuty został największy do tej pory sukces bydgoskiego ciężarowca - brązowy medal Sławomira Zawady podczas igrzysk olimpijskich w Seulu. Nie rozumiem, dlaczego teraz za grzechy Zielińskich pokutować ma Aleksandra Klejnowska-Krzywańska i przyszli mistrzowie sztangi, którzy mieli dojrzewać w ośrodku szkolenia młodzieży, finansowanym przez ministerstwo sportu (miał powstać w Zawiszy od września, ale nie powstanie). Czy godzi się ich wszystkich obarczać zbiorową odpowiedzialnością za wpadkę braci Zielińskich?

Czytając artykuły po wpadce naszych ciężarowców, dowiedziałem się, ile osiągnęli dzięki przejściu z Tarpana Mrocza do Zawiszy. Stopień zawodowego szeregowego, jaki niedawno otrzymali (i już stracili), przynosi żołd ok. 2500 zł brutto i widoki na wojskową emeryturę. Daje to wyobrażenie o pieniądzach, jakie wyciska się ze sztangi bez pomocy indywidualnych sponsorów. Może też być podpowiedzią, dlaczego afery dopingowe w tej dyscyplinie zdarzają się często, podczas gdy w piłce nożnej sporadycznie - a jeśli już się przydarzą, to są bagatelizowanie i kończą się zwykle krótką, kilkumiesięczną dyskwalifikacją.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dzwon
Ja też nie wiem jaki układ ma ten Bednarek. Pamiętam we wczesnych latach 90tych był instruktorem piłki nożnej na Zawiszy. W ogóle chłop nie miał pojęcia o tym. Wiem bo byłem w trenowanej przezeń grupie. A teraz Pan prezes/pułkownik. Po tych wypadkach dopingowych jako szef powinien złożyć dymisję lub zostać wy***dolony dyscyplinarne.
l
looki
Sekcja podnoszenia ciężarów nie powstała w Zawiszy w 1952 roku, chociaż tak podaje strona internetowa zawiszabydgoszcz.pc.pl. Już w 1951 roku sekcja zaistniała na dobre (stworzono ją na bazie sekcji WKS Toruń). Zawodnicy ówczesnego OWKS-u brali udział m.in w mistrzostwach Wojska Polskiego (20-22 marca 1951). W wadze piórkowej triumfował wynikiem 220 kg - Ludwik Walinowicz. Jeszcze lepiej od niego spisał się zwycięzca wagi średniej - Krzysztof Beck (272,5 kg w trójboju), który wyrównał rekord Polski w wyciskaniu w swojej kategorii wagowej. 14 i 15 lipca 1951 Sekcja Atletyki Wojewódzkiego Komitetu Kultury Fizycznej (WKKF) zorganizowała mistrzostwa województwa. Ciężarowcy Zawiszy (OWKS) triumfowali w klasyfikacji zespołowej. To tylko skrót z 1951 roku. Jak się chce pisać o ciężarach, to najpierw należy się douczyć, autorze.
M
Miro
Reszka znowu się produkuje.
Może on zacznie coś brać bo zalatuje starzyzną.
Ważne że zawsze jest dyżurny
r
rafi
A przez te wszystkie lata był w Zawiszy niezatapialny pułkownik Bednarek.
Może Chmara powie coś o dopingu wśród zawodników Zawiszy?
s
seba-76
Rzeczywiście, tradycja ciężarów na Zawiszy ma ponad 60 lat. Pewnie równie długa jest tradycja dopingu, bo poważna walka z dopingiem zaczęła się dopiero na przełomie lat 80tych i 90tych. Wcześniej prowadzono tylko wyrywkowe kontrole i sprzęt też nie pozwalał na wykrycie wszystkiego. W latach 90tych kiedy siłownia Zawiszy była jedną z 3-4 w mieście, można tam było kupić wszystko co było dostępne w kraju. To nie tylko bracia Zielińscy winni są tego wstydu. Winni są też działacze, trenerzy i medycy, którzy musieliby być ślepi i głusi, żeby nie wiedzieć co się dzieje - a dzieje się od dziesięcioleci.
l
louis
Podnoszenie ciężarów to jest dyscyplina "koksiarzy" strongmanów a nie sportowa! Te tworzenie sztucznych etatów wojskowych dla sportowców to okradanie państwa. Za komuny wojsko i milicja tworzyli takie sztuczne etaty ale widać w tych czasach jest to samo! Całe to CWZS Zawisza to twór na który idzie kilka mln rocznie z naszych podatków na sztuczne etaty wojskowe! Zamiast tego tworu należy stworzyć OSiR jak w innych miastach dla wszystkich mieszkańców.
c
czytelnik
Co jest?
"Niemce" czy swoje czyszczą forum?
o
ornitolog
Jednak nielocie odleciałeś .
Ciekawe czym karmiony jesteś że taki nielotny z ciebie orzeł.
Orzeł jesteś biały czy czarny ptak?
O
Orzeł nielot
Jak można tak "jechać" po dziennikarzu? Przecież to felieton, taka forma prasowa, w której autor wyraża swoje subiektywne zdanie. Ale "patriotom" z Gdańskiej odzianym w dresy wolno opluwać wszystkich. Brawo!!v
c
ciekawski Lech
Gdzie ty byłeś jak Bednarek wyrzucał dzieci z obiektów sportowy Zawiszy?
K
Kuki
Zgadzam się z Tobą w 100 %!
j
ja
STERYDY SA W KAZDYM SPORCIE:JAK MOZESZ MYSLEC INACZEJ: ZOBACZ NA TE PIEKNE KOBIETY I ICH MESKICH TWARZACH;POZDRAWIAM
k
kkk
Jeżeli w ciężarach jest tak jak mówił Boniek, a to człowiek, który od lat siedzi w sporcie i chyba wie co mówi, to podnoszenie ciężarów jako dyscyplina sportowa powinno być w ogóle zlikwidowane.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski