Spółka Wodna „Kapuściska” zapłaci 6 milionów złotych Mostostalowi, a potem Mostostal zapłaci 6 milionów Spółce Wodnej.
- Chciałbym zaprzeczyć pojawiającym się plotkom, że zawirowania w Spółce Wodnej „Kapuściska” będą miały wpływ na wysokość opłat za wodę. Zapewniam, podwyżek nie będzie - zapewniał wczoraj bydgoszczan Konstanty Dombrowicz.
<!** reklama>Takie informacje pojawiły się, gdy wyszło na jaw, że do spółki wkroczył komornik, który zaczął przejmować wpływy i przekazywać je Mostostalowi. To wynik zakończonego orzeczeniem sądowym wieloletniego sporu między spółkami. Chodzi o 6 milionów złotych. Część tych pieniędzy Mostostal już odzyskał. - Z naszego konta zdjęto nam 1 milion 400 tysięcy złotych. Kolejne 2 miliony 600 tysięcy złotych to wierzytelności MWiK, które też zajmie. Reszta pochodzić będzie z rachunków, które za nasze usługi wystawimy, między innymi, Zachemowi – dowiedzieliśmy się w SW „Kapuściska”.
Mostostal jednak długo nie nacieszy się tymi pieniędzmi, bowiem tyle samo będzie musiał bydgoskiej spółce oddać. Tak zdecydował sąd w innym procesie, choć zapewne Mostostal będzie odwoływać się od wyroku. - Dla nas ważniejsze jest to, że w wyniku drugiego postępowania sąd może nakazać komornikowi zatrzymanie pieniędzy na swoim koncie do czasu ostatecznego wyjaśnienia. Oznaczałoby to tyle, że pieniądze nie opuszczą miasta. Mogę potwierdzić jednak słowa prezydenta, podwyżek nie będzie - zapewnia nasz rozmówca z „Kapuścisk”. - Żeby MWiK miały powody do wystąpienia z wnioskiem o podwyżkę taryf, musielibyśmy podwyższyć im stawkę za nasze usługi, a my tego robić nie zamierzamy.