Rob O'Neill był członkiem elitarnej grupy SEALs Team Six, który zabił w pakistańskiej kryjówce przywódcę Al-Kaidy. W ciągu 16 lat służby zaliczył 400 misji bojowych. Dziś były żołnierz wysyła w świat ostre ostrzeżenie przed rosyjskim prezydentem.
Były członek elitarnej grupy przyznał, że nie wierzył, iż Rosja zaatakuje Ukrainę. Wyjaśnia, że to był błąd, bo nie da się zrozumieć sens decyzji szalonego człowieka, jakim jest Putin.
Amerykański weteran obawiał się, że po utracie dużej ilości samolotów i śmigłowców Rosja przejdzie na artylerię dalekiego zasięgu i będzie ostrzeliwać ukraińskie miasta.
Wyraził jednak nadzieję, że opór Ukrainy nadal będzie tak stanowczy i skuteczny, że spowoduje, że Rosja poniesie ogromne straty. Tak duże straty, że będzie w końcu gotowa do rozmów o pokoju.
